Rozdział 2 -Moja mama... nie żyje

560 21 3
                                    

oczami Vincenta

- Dzień Dobry-H

-Dzień Dobry- S, D, T, W

- Dzień Dobry Haile, może nam o sobie opowiesz, a potem mi coś o sobie, żeby się lepiej poznać.-V

- Dobrze, więc nazywam się Hailie Monet, mam 15lat-H

Tyle samo co nowa szefowa Organicacji, dziwny zbieg okoliczności. Niema pierścienia na palcu czili to nie ona uff... ale ulga.

- A jakie masz pasie?-V

- Lubię strzelać, czytać książki i znam samoobronę. Jestem poważna, opiekuńcza, czasem złośliwa, umiem poprawiać humor oraz ignorować ludzi którzy są dla mnie nie mili.-H

Przecież ona jest naszą mieszanką ja jestem poważny, złośliwy jest Dylan, Will jest opiekuńczy, Shane umie poprawiać humor, a Tony ignoruje nie miłych ludzi.

- Ja jestem złośliwy-D

-A ja umiem poprawiać humor-S

-Ja jestem opiekuńczy-W

- A ja czasami ignoruję ludzi-T

- Ja jestem poważny. Hailie mam bardzo ważne pytanie dlaczego po dopiero po 15 latach dowiadujemy się że mamy siostrę?-V

-Ponieważ moja mama mówiła że ona nie chce żebym z wami rozmawiała a co dopiero widywała.-H

widziałem na jej minie smutek i zanim zdążyłem się o coś spytać Dylan i Shane coś powiedzieli.

-To dlaczego tu jesteś ?Mama ci pozwoliła?-S

-Proszę tylko nie mów że uciekłaś z domu.-D

-Chłopacy dajcie dojść do słowa Hailie- V 

- Moja mama... nie żyje. Została potrącona przez samochód kiedy jechała z moją babcią do szpitala gdy babcia w domu zasłabła.-H

Widziałem w jej oczach łzy ale ona je powstrzymała. Ta dziewczyna ma coś podobnego do śp. szefowej Organizacji. Po chwili zadała pytanie które mnie zdziwiło.

-Vincentcie możemy porozmawiać na osobności?-H

-Tak, oczywiście zapraszam do mojego gabinetu.-V

Jestem strasznie ciekawy co Hailie chce mi powiedzieć.

Oczami Hailie

-Vincentcie możemy porozmawiać na osobności?-H

-Tak, oczywiście zapraszam do mojego gabinetu.-V

Strasznie się boję tej rozmowy ale staram się to ukryć. Gdy doszliśmy do jego gabinetu zadał mi pytanie.

-Hailie, czy chciałabyś z nami zamieszkać?-V

- Na to pytanie odpowiem na końcu. Teraz muszę Ci to wyznać, ale na razie zachowaj to dla siebie.-H

Nie wiem jak ja mu to powiem, dobra dam radę.

- Obiecuje, że nikomu tego nie powiem.-V

- Nawet tacie?-H 

Wiem to pytanie jest podchwytliwe ale ja lubię takie pytanie.

- Nawet ojcu... chwila ale skąd ty to wiesz?-V

W tym momencie wyciągnęłam z torebki pierścień władzy:

W tym momencie wyciągnęłam z torebki pierścień władzy:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

i założyłam go na palec. Wiele bym dała żeby zrobić Vincentowi zdjęcie jego miny. Była ona bardzo śmieszna w szczególności że na wszystkich zdjęciach z Organizacji jest poważny albo ma delikatnie podniesione  kąciki ust a teraz jest zdziwiony.

-Jestem szefową Organizacji.-H

-Ty jesteś moją szefową?-V

- Tak ale  zasadę nietykalności opuszczę między wami a mną na czas nie określony.-H

-Nie wierzę -V 

-To uwierz i w sumie możemy to powiedzieć pozostałym.- H

- Dobrze chodźmy, ale mam jeszcze pytanie czy chcesz z nami mieszkać?-V

- Jeżeli to nie problem to oczywiście że tak- H

- Jutro twój pokój i gabinet będą gotowe, a dziś możesz spać w pokoju gościnnym.-V 

- Dobrze chodźmy na dół-H

Oczami Dylana

Rozmawialiśmy właśnie o siostrze kiedy nagle do salonu wszedł Vince i Hailie.

- Hailie to  szefowa Organizacji, wie o ojcu, od dziś mieszka zna mi. -V

-Zasadę nietykalności opuszczę między wami a mną na czas nie określony. Dziękuję za rozmowę można się rozejść.-H

-Co k=\wa-D

- Słownictwo-V i H

-Mamy dwóch Vincentów w domu japiernicze!-T

To jakiś głupi żart czy coś. Może się do niej przyzwyczaje. Chociaż nie wiem ona ma strasznie lodowate spojrzenie.

-Mam pytanie kto pojedzie za mną jutro do mojej rezydencji? -H

- Ja mogę-W 

-Okej w takim razie jutro o 5.30 widzimy się w garażu.-H

-Ok -W

-Dobranoc-H

-Dobranoc-W,V,D,S,T

Dobra pora kłaść się spać. Dziwne Vince zamiast  do gabinetu idzie do sypialni. Chyba też jej przytłoczony informacjami.




Rodzina Monet i OrganizacjaWhere stories live. Discover now