Rozdział 17- 3 dobre i 1 zła

291 16 9
                                    

Oczami Tonego

Po 10 minutach przyszedł Adrian w bardzo złym stanie. Cały czas spływały mu łzy po policzkach. Szczerze znamy tą dziewczynę jakieś 3 albo 4 tygodnie ale ją bardzo kochamy. 

- O godzinie 5.30 jeżeli stan Hailie nie będzie się pogarszał to przewieziemy ją do jej rezydencji, w której ma mini szpital. Ale mam w nim dużą salę i wszystkie rzeczy które zawiera szpital. Sprowadziłem też najlepszego lekarza na świecie. Tylko pytanie czy wy się zgadzacie?- Spytał Adrian i spojrzał na nas. On naprawdę ją kocha.

-Ja uważam że to bardzo dobry pomysł. Tylko, że w koło rezydencji mają stać ochroniarze, jeden przy drugim  po podwórku też mają się kręcić i w domu w każdym pomieszczeniu po 3, na balkonach ma stać 6 ochroniarzy, a w szpitalu ma być 30. -Powiedział Vincent. Ja na jego miejscu powiedział bym że w każdym pomieszczeniu powinno być 100 ochroniarzy no ale.

-Dobrze to w takim razie- Zaczął coś mówić Adrian, ale lekarz mu przerwał 

-Dzień Dobry, mam trzy dobre informacje i jedną złą . panna Monet właśnie się obudziła. Stał się cud i będzie mogło chodzić o własnych siłach. Jest zdrowa i nie ma wstrąsu mózgu jak przypuszczaliśmy. Zła wiadomość to taka że...


=================================

Przepraszam, że taki krótki 198 słów. Dobranoc

Rodzina Monet i OrganizacjaOù les histoires vivent. Découvrez maintenant