Witam!
Przeglądałam stare notatki i mnie natknęło. Kojarzysz Wattpadowe sceny pod prysznicem, gdzie bohaterki myją się czekoladowym mydłem, a później opisują szczegółowo każdą część ubioru, jaką na siebie nakładają. Zrobimy coś podobnego. A, nie chwila... kompletnie co innego. Zgadzać się będzie jedynie miejsce.
Prysznic albo wanna, ogólnie chodzi o łazienkę i kąpiel.
Co jest głównym błędem przykładu z góry. Opis czynności. Opis KAŻDEJ czynności, opisanej dwoma słowami, po przecinku niczym wyliczanka. Odkręcić wodę, wziąć butelkę z czekoladowym mydłem, wylać na gąbkę, umyć ciało, wziąć butelkę z czekoladowym szamponem, umyć włosy.... itd. I skupienie się tylko i jedynie na tym. Błąd. Źle. Marnotrawstwo. Przecież kąpiel to i d e a l n y moment na opis myśli bohatera. Przemyśleń z dnia. Wspomnień. Planów na przyszłość. Depresyjnego użalania się nad swoim jestestwem. Przecież ten moment, kiedy nasza skóra spotyka się z wodą, jest jak jakiś elektrowstrząs dla naszego mózgu i myśli zaczynają płynąć jak rzeka. Tylko teraz to wszystko trzeba jakoś ładnie ubrać w słowa.
Ćwiczenie.
Potraktuj opis kąpieli (czynności, miejsca, wyglądu itd.), jako tło do opisu myśli bohatera. Narracja dowolna.
Powodzenia!
~Ag.
YOU ARE READING
Pisz, po prostu pisz (4P)
Random4P - w skrócie ^ ^ Ćwiczenia, które mogę zaproponować, by po prostu pisać, by nie stać w miejscu, by pisać.