#31 "Gabryś pamiętaj, że cię kocham" (finał)

52 3 5
                                    

Minęło kilka godzin, z britney było co raz gorzej. Lekarze pozwolili mi wejść do niej.

-Kochanie tak cię kocham nie rób mi tego- zacząłem

-Gabryś pamiętaj, że cię kocham wychowaj dobrze nasze dziecko i obiecaj, że mnie nie przestaniesz kochać- powiedziała bardzo słabym głosem, a nagle zatrzymało jej się krążenie. Zawołałem lekarza, ale nie dało się jej uratować. Byłem załamany... poszedłem na bazę gdzie spotkałem większość osób.

-Gabryś co jest?- spytała Martyna

-Julka... Ona nie żyje- powiedziałem z płaczem. Wszyscy zaczęli płakać. Było mi tak źle z wiadomością, że już nigdy jej nie przytulę, nigdy nie dam jej buziaka, nigdy z nią nie porozmawiam.

Minęło kilka lat... Sam wychowywałem Wiktorię. Nadal czułem ból. Julce oczywiście zorganizowałem pogrzeb. Laura trafiła do więzienia na dożywocie. Pewnego dnia Wiki spytała mnie:

-Tato gdzie jest mama

-Mama... umarła kiedy byłaś mała... miałaś zaledwie kilka miesięcy- powiedziałem

Wiktoria miała łzy w oczach dlatego ją przytuliłem.

-----------------------------------------------------------------------------------------------
Serdecznie zapraszam dzisiaj na pierwszą część nowej przygody, która uważam, że ma potencjał być jeszcze lepszą. Miłego dnia! Jeszcze się tu widzimy;)

Zmieniłeś Moją Historię (na sygnale)Where stories live. Discover now