1.

342 19 8
                                    

Wanker  -  (ang. Debil, masturbator)

Damian z Michałem pedałowali co tchu przez malowniczą ścieżkę.
- Jak tam Ewelina? - zapytał przyjaciela Damian, wysoki przystojny chłopak z modnie cietą fryzurą, układaną co najmniej pół godziny każdego wieczoru.
- Ewelina? Trzymamy się razem. No cóż tam. Dobra z niej dupa.
- Wiesz co stary? Zawsze marzyłem o tym żeby lizać się z laską z aparatem na zęby. - Michał przewrócił oczami i spojrzał na niego z ukosa.
- A co Cię w tym podnieca?
- No nie wiem... chciałbym chyba wszystkiego w życiu spróbować. - Damian odbił kierownicą w kałużę, która natychmiast rozprysła się ochlapując obu.
- Tak... ty wszystkiego, tylko nie stałego związku - zaśmiał się Michał - przypomnij kolego, ile trwała twoja najdłuższa przygoda z dziewczyną?
- odpierdol się - żachnął się zielonooki szatyn, zmienił przerzutkę i zaczął mocniej pedałować, by przyspieszyć i tak już szybkie tempo jazdy.
- Wanker, wanker - zaczął wyzywać go kumpel. - Prawda jest taka, że ty nie potrafisz być z kobietą.
- Potrafię, ale może wcale nie chcę? 
- Ziomek. Twój najdłuższy związek trwał 2 miesiące. Najkrótszy 3 dni. Pomiędzy były jeszcze 20dniowe. Jestem z Ciebie dumny. - Michał ironicznie pokazał przyjacielowi sztamę.
- Prawda jest taka, że mogę mieć każdą. - Damian powoli zatrzymał rower. Michał również zeskoczył z siodełka - o co zakład? - szatyn wyciągnął przed siebie rękę patrząc w czarne oczy niższego od siebie o ponad pół głowy bruneta.
- Jaki znowu zakład?
- Zróbmy tak: pokazujesz mi dziewczynę, którą mam uwieść, jaką chcesz, w przedziale wiekowym od 16 do 19 lat, nie zajętą, a ja do niej startuję, zdobywam i udowodnię ci, że stać mnie na zaliczenie prawdziwej kobiety, a nie na długoletni związek z własną ręką
- Dobrze Wankerze, daj mi dwa miesiące, a ja znajdę ci taką fokę, żebyś do końca swych dni masturbował się ręką bez nadziei na lepszą przyszłość. - Michał pogardliwie spojrzał w zielone oczy przyjaciela.
- Zaliczę ją, a ty rzucasz Ewelinę i robisz z siebie ostatniego dupka. - Damian uścisnął dłoń bruneta - umowa stoi?
- nie tylko umowa mi stoi - podniósł brew do góry insynuując podtekst i przeciął ręką zakład.

Wanker (COMPLETED)Where stories live. Discover now