Life Wolf

1. Wstęp

Dawno, dawno temu za górami i lasami żyła sobie królewna Meghan Voice. Ehh... Nie odchodźcie. Spokojnie to nie kolejna opowieść o królewnie, która na początku miała ciężko, a później znalazła swojego królewicza i żyli długo i szczęśliwie. Nie! Jestem zwykłą siedemnastolatką. No dobra z tą zwykłą trochę przesadziłam. Jestem nastolatką wilkołakiem. Tak, mam żółte, świecące oczy, kły i długie pazury. Nie myślcie sobie, że tego chciałam. Jestem taka od urodzenia dzięki mojej mamie. Z moich rodziców to ona jest wilkołakiem, ojciec zwykłym człowiekiem. Jak dowiedział się, że mama jest wilkołakiem, a do tego jest z nim w ciąży, uciekł. Zwiał, bo podobno się bał, że nie da sobie rady z wychowaniem dziecka, a co dopiero małego wilkołaka. A może bał się, że go zjemy podczas pełni?! Szczerze mówiąc to nie musiałybyśmy czekać do pełni. Może to i lepiej, że odszedł. Moja mama jest Alphą, ma swoje stado, więc po co jej jakiś człowiek?
Ale, ale.. Nie mam zamiaru Was zanudzać swoim ojcem.
Opowiem wam jak toczy się moje życie. Co by tu dużo mówić? Każdy ma jakieś problemy... Jakaś dziewczyna, nastolatka, co ona może wiedzieć o życiu?! Siedemnastolatka i już życiowe problemy?! Jak to możliwe?! A jednak... Może zacznijmy od początku... Tak będzie najlepiej...

P. S. Witam Cię! Cieszę się, że tu jesteś i przeczytałeś/łaś pierwszą część tej opowieści. Może nie jest za długa, ale mam nadzieję, że i tak Ci się spodobała. Jeśli tak jest to możesz zostawić po sobie gwiazdkę i czytać dalszą historię Meghan. Swoje uwagi jak coś Ci się nie spodobało możesz napisać w komentarzu. A jak Ci się podobało też możesz zostawić oprócz gwiazdki, komentarz. Pozdrawiam! ;)