rozdział 9 ;

13 3 60
                                    

Rozpędzona poduszka uderzyła w odprężoną twarz szatyna, przerywając jego słodki sen. Obudzony w bestialski sposób Ignacy, przetarł powieki, podnosząc się do siadu. Nie wiedział, co się dzieje. W takich chwilach niezbyt dobrze współgrał ze światem zewnętrznym. Otworzył oczy, patrząc na bordową pościel. Nie przypominał sobie zakupu takiego kompletu. Wtem w jego twarz ponownie uderzyła poduszka. Nie miał czasu, by zareagować, gdy po podniesieniu głowy ujrzał Oliwię.

— Co ty tu robisz?! — wrzasnęła, drażniąc jego bębenki uszne.

Rąbkiem kołdry zakrywała swój tułów, na wierzchu zostawiając jedynie nagie ramiona. Jej krótkie włosy były spięte w kucyka, a na twarzy ostatkami sił trzymał się rozmazany makijaż. Swoim rozdygotanym wzrokiem wierciła Ignacemu dziurę w brzuchu. Zaraz, skąd ona wzięła się w jego łóżku?

— Co ja tu robię? — wskazał na nią palcem. — Ty mi powiedz, co ty tu robisz!

— To moja sypialnia.

Ignacy rozejrzał się. Ojej. Rzeczywiście. Ten pokój nie należał do niego. Mała przestrzeń, błękitne ściany, zestaw białych mebli, żółte zasłony i szklane drzwi prowadzące na balkon. To zdecydowanie nie był jego pokój ani żadne z innych pomieszczeń jego apartamentu. Sama miękkość oraz wielkość łóżka się nie zgadzała. Jego posłanie było wygodniejsze. Lecz to temat na inną rozmowę.

— Tak, masz rację — pokiwał głową. — W takim razie co ja tu robię?

Zbadał wzrokiem swoje ciało. Tors był w stanie negliżu, przez co po wyjściu spod kołdry obiegła go gęsia skórka. Dyskretnie zajrzał pod okrycie i dokonał makabrycznego odkrycia. Jego dolne partie również były nagie. Zakrył się, biegając wzrokiem po wszystkim, co go otaczało. W chwili, gdy dostrzegł na podłodze stertę niechlujnie rozrzuconych ubrań, w tym koszulę i spodnie, które ubrał na wczorajszą imprezę, ułożył puzzle, rozjaśniając część wspomnień minionej nocy. Zawierały one obrazy jego przyjaciółki zaangażowanej w mocno... biblijnie niepoprawne czynności z jego udziałem. Oliwia musiała połączyć fakty w podobnym czasie, bo ich przerażone spojrzenia spotkały się z chęcią otrzymania wyjaśnień.

— Czy my się ze sobą przespaliśmy? — zapytał wprost, myśląc, że może jego mózg poprzekręcał zapisaną wersję zdarzeń.

— Nie, zrobiliśmy sobie sesję nagiego szydełkowania — odpowiedziała sarkastycznie Oliwia. — Czy to, co widzisz, nie jest jednoznaczną odpowiedzią na twoje pytanie?

Fakt. Chociaż to nagie szydełkowanie też było niegłupią teorią. Ze świstem wypuścił powietrze z nosa, palcami zaczesując do tyłu swoje włosy. Czuł, jak jego serce przyspiesza ze stresu. Nigdy nie był w takiej sytuacji. Zazwyczaj po seksie towarzyszył mu inny nastrój. Spał z wieloma kobietami, budził się w różnych miejscach, nie było to dla niego żadne zaskoczenie. Tylko problem w tym, iż żadna z nich nie była jego bliską przyjaciółką. I to w dodatku TAKĄ. Siedzenie z Oliwią w łóżku w niezręcznej ciszy tylko wzmacniało dyskomfort płynący z tej sytuacji. Temat wymagał przedyskutowania, tylko najpierw należało wykonać pierwszy ruch. Zaczynając od podstawowych czynności.

— Ubierzmy się — zaproponował. — Czy masz jakikolwiek zestaw wygodnych ubrań, który mógłbym pożyczyć?

Oliwia na treningi ubierała za duże męskie dresy, bo ceniła sobie wygodę. Na ich wyjścia na jedzenie też zdarzało się jej przychodzić w luźnych zestawach. On sam nie chciał zakładać ciasnych spodni i eleganckiej koszuli. Gdy chodził po domu, pragnął się zrelaksować bez martwienia się o to, czy nie pognie materiału.

— Zaraz ci coś dam. Tylko zamknij oczy. Nie chcę, żebyś widział, jak po to wstaję — zażądała.

Ignacy zamknął oczy, zakrywając je dłonią dla podwójnego zabezpieczenia. Nigdy nie bawił się w podglądanie, wiedząc, jak bardzo narusza to prywatność oraz komfort. Wczoraj musiał widzieć Oliwię nago, lecz jeśli teraz nie chciała mu się pokazywać, to, nawet gdyby go kusiło, nie zerknąłby na nią choćby przez sekundę. Czekał cierpliwie, póki nie zdjęto z niego ograniczenia.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 11, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

gwiazdolity ;Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz