OLIVIA

1.7K 68 90
                                    

Poniedziałek - 17:00

Kiedy wybiła pełna godzina, słońce zdawało się emitować znacznie mniej ciepła. Mieszkańcy przedmieścia mogli pozwolić sobie na odsłonięcie zasłon i otwarcie okien bez obaw, że fala gorąca zaleje ich mieszkania. Olivia siedziała przed laptopem na kanapie w salonie. Na ekranie miała odpaloną aplikację FRIEND, którą pobrała tego samego dnia za namową swojego chłopaka. Naprzeciwko niej znajdował się duży, ponad sześćdziesięciocalowy telewizor włączony na lokalnym kanale. Wiadomości właśnie się zaczynały. Chwytliwy dżingiel sprawił, że Olivia uniosła na moment wzrok znad ekranu komputera i skupiła go na ładnej, około czterdziestoletniej kobiecie ubranej w łososiowy żakiet.

— Witamy państwa serdecznie w dzisiejszych wiadomościach — przywitała swoich widzów i słuchaczy — Niestety, nie zaczniemy ich od dobrych wiadomości. W mieście Honesdale, w stanie Pensylwania, doszło dzisiaj do makabrycznego odkrycia. — Olivia zauważyła jak reporterka nerwowo przełknęła ślinę. — W jednym z domów mieszkalnych na przedmieściach miasta, policja znalazła poćwiartowane oraz zwęglone ciało, które najprawdopodobniej należy do siedemnastoletniej Hannah P., jak twierdzi matka ofiary. Jej przyjaciółka, Amber M., z którą Hannah rzekomo miała kontakt przed śmiercią, została uznana za zaginioną. Trwa śledztwo w tej sprawie, które ma potwierdzić czy szczątki znalezione na miejscu zdarzenia faktycznie należą do ofiary i ewentualnie wykluczyć udział Amber w tej makabrycznej zbrodni. Antropolodzy sądowi nie są w stanie stwierdzić ile potrwa badanie nad identyfikacją szczątków, ale dokładna analiza oscyluje między jednym, a trzema dniami. Na chwilę obecną policja uspokaja mieszkańców, twierdząc że to jednorazowa zbrodnia, jednocześnie nawołując do bycia czujnym i nie wychodzenia z domu o późnych porach.

Olivia złapała za pilot do telewizora i wcisnęła przycisk wyłączania. Nie dowierzając w to, co właśnie usłyszała, zaklęła cicho pod nosem, zastygając w bezruchu. Chodziła z Amber i Hannah na biologię. Nie zamieniły co prawda zbyt wielu zdań, ale sam fakt że fizycznie była tak blisko ofiar, wzbudzał w niej dziwne uczucie niepokoju. Poczuła nieprzyjemne dreszcze przebiegające po jej całym ciele. Podskoczyła, kiedy rozległ się dzwonek komórki. Niemal od razu odebrała i przyłożyła telefon do ucha.

— Słyszałaś? — Głos po drugiej stronie zdawał się równie roztrzęsiony.

— Cześć, Emily! — Olivia wzięła głęboki oddech, jednocześnie próbując go wyrównać. — Tak, właśnie się dowiedziałam. Okropna sprawa, nawet nie wiem co o tym...

— Ja pierdzielę — przerwała jej Emily — Miałam francuski z Hannah. Straszna z niej była suka, ale nie zasłużyła sobie na to, co ją spotkało.

Olivia przełączyła rozmowę na tryb głośnomówiący i położyła telefon na stoliku, obok laptopa, którego ekran wyświetlał nową wiadomość w aplikacji FRIEND. Dziewczyna wiedziała, że Emily nie będzie na nią zła, jeśli przez moment przestanie jej słuchać. Obie doskonale wiedziały, kto w tej rodzinie był tą złą kuzynką. Kiedy Emily nawijała o swoich interakcjach z Hannah i Amber, których było całkiem sporo, Olivia, przytakując co chwilę, wzięła laptopa na kolana i myszką przejechała na konwersację ze swoim chłopakiem, Jackiem.

JAQ123:

Hej skarbie! Pewnie już słyszałaś? Jak się czujesz?

Olivia uśmiechnęła się pod nosem, widząc jak Jack szybko reagował na wiadomości, które potencjalnie mogłyby w jakiś sposób ją skrzywdzić albo zdołować, wypytując ją o samopoczucie. Mogłaby się założyć, że była pierwszą osobą do której napisał. Dodatkowo zaplusował sobie tym, że napisał od razu, gdy tylko się dowiedział, pomimo że spędzał właśnie cudowny czas w słonecznej Hiszpanii, z dala od rodziny i problemów, których w Honesdale zdawało się przybywać coraz więcej. Zawsze mógł udawać, że o niczym nie wie, a jednak tego nie zrobił. Podczas gdy Emily dalej nieświadomie prowadziła monolog, opowiadając o Hannah i Amber, Olivia zaczęła stukać w klawiaturę.

APLIKACJA {ZAKOŃCZONE}///APLIKACJA: R3B00TWhere stories live. Discover now