❝The End❞ Viktor Nikiforov

8.1K 154 363
                                    

Shot dla KotKanapowy mam nadzieję, że się spodoba :3

Character : Victor Nikiforov
Anime : Yuri On Ice

Pisząc to zainspirowałam się książką @senpais_stalker a piszę to tylko dlatego, że jak już coś zrzynam to wolałabym podać skąd. Tak żeby autorce nie było smutno :)

Ponazywałam wam rodziców bo tak chciałam :)))

Ponazywałam wam rodziców bo tak chciałam :)))

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

────── 〔❁〕──────

- Ja się nie zgadzam! - Twoja matka uderzyła pięściami o stół. - Nie masz prawa!

- Ale ja go kocham! - pisnęłaś ściskając w dłoniach telefon.

- Gówno mnie to obchodzi! Sasza powiedz jej coś!

- Ale o co ci Lenka chodzi... Przynajmniej nie jest czarny...

- ALE VIKTOR JEST JEJ BRATEM! - Wrzasnęła Lena Nikiforov - CYKA BLYAT!

Viktor siedział tylko na kanapie i słuchał całej tej kłótni. Kiedy rodzice dowiedzieli się o tym, że ich dobrze wychowany syn z obiecującą przyszłością sypia z własną siostrą wpadli w szał. I to w sumie używając lekkich określeń. W sumie to ojcu dość szybko przeszło, to raczej matka nadal nie przyjmowała tego do wiadomości.

- ALBO TO KOŃCZYCIE, ALBO...

- Rozumiem, koniec tego... - Viktor wstał z kanapy i wyszedł z pokoju.

Zaszkliły ci się oczy i zaczęłaś płakać. Matka nadal na ciebie krzyczała a ojciec nawet nie starał się jakoś tego załagodzić. Zaczęłaś się trząść z nerwów. Bałaś się stracić brata, którego tak pokochałaś... A on nawet nie próbował walczyć...

- Lenka... Przestań na nią krzyczeć... - Twój ojciec w końcu postanowił zainterweniować widząc stan w jakim się znajdujesz.

Viktor wrócił do pokoju z dużą torbą podróżną wypchaną po brzegi.

- Koniec tego, [imię] wyprowadzamy się! - złapał cię za rękę i wziął w ramiona. - Jak tego nie akceptujecie to wasz problem!

Mimo zakazów, gróźb i krzyków rodziców Viktor wyszedł z domu i usiadł z tobą na ławce w pobliskim parku. Wyciągnął telefon i wybrał jakiś numer.

Wyglądało to trochę śmiesznie bo ty cały czas wylewałaś łzy w jego koszulę a on z iście poważną miną wykonywał telefon za telefonem.

𝐀𝐍𝐈𝐌𝐄 𝐋𝐄𝐌𝐎𝐍𝐒 [+𝟏𝟖] ❝Antydepresanty❞Where stories live. Discover now