❝Undead❞ Undertaker

5.9K 132 108
                                    

Niczusia

Character : Undertaker (Adrian Crevan)
Anime : Kuroshitsuji
25.7.2020

────── 〔❁〕──────

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

────── 〔❁〕──────

Ciel Phantomhive przesunął czarną szachową figurkę o dwa pola do przodu zbijając przedostatniego pionka Madame Red i ustawiając pionka na strategicznym polu. Jego usta wygięły się w nikłym uśmiechu kiedy wypowiedział te dwa słowa.

- Szach mat. - zakomunikował opierając się o oparcie czerwonego atłasowego fotela.

Angelina Dalles ze zdumieniem wpatrywała się w szachownicę nie umiejąc przyjąć do wiadomości kolejnej przegranej. Wiedziała, że siostrzeniec jest inteligentny i ma w sobie coś co stawiało go na równi z wieloma dorosłymi, ale mimo to nie chciała się do tego przyzwyczajać. Intelekt młodego Phantomhive'a ją przerażał i nieważne jak mocno się starała, nie umiała mu dorównać.

Nie tylko sam Ciel wzbudzał w niej niepokój a i cała jego posiadłosć włącznie ze służbą. Mieszkał w tak ogromnym domu z wielkim ogrodem a wystarczyła mu tylko sześcioro ludzi by ogarnąć tak wielką przestrzeń. I jakby tego mało to osoby zatrudnione przez jej siostrzeńca wydawały jej się, delikatnie mówiąc, dziwne.

Sebastian sprawdzał się dość dobrze jako lokaj, ale emanowała od niego dziwna nieludzka energia, której czerwonowłosa kobieta nie umiała opisać. Meyrin, Bard i Finny byli dośc niezdarną częścią służby. Angelina jakoś nie była w stanie uwierzyć, że są szczególnie przydatni, ale nie miała odwagi tego powiedzieć. Do tego zostawał jeszcze Tanaka, który większość dnia siedział z głową w chmurach i osoba najbardziej tajemnicza.

Choć Ciel mówił, że nie jesteś pokojówką, robiłaś mu herbaty. Choć byłaś jedynie służką to zasiadałaś z nim przy stole. Na pytanie jaka właściwie jest twoja rola Phantomhive zawsze odpowiadał ,,(imię) jest prawą ręką Sebastiana". Tak wiele pytań a zero odwagi by je zadać.

- Jesteś zbyt dobry... - wymamrotała ściskając w dłoniach białą królową. - Ale żądam rewanżu.

- Kontynuacja tej gry nie ma sensu. - odparł chłodno wyciągając z biurka jakieś papiery. - (imię) zrób nam herbaty a my w końcu zajmiemy się sprawą tego zabójcy prostytutek.

Posłusznie wstałaś z kanapy i kłaniajac się opuściłaś pokój. Oczy czerwonowłosej kobiety wodziły za tobą dopóki nie zniknęłaś z jej pola widzenia. Dokładnie analizując całą twoją sylwetkę starała się dojść do tego jaka funkcja jest ci przydzielona. W przeciwieństwie do reszty służby byłaś ładnie ubrana, a Angelina podejrzewała, że miałaś więcej sukienek w szafie.

𝐀𝐍𝐈𝐌𝐄 𝐋𝐄𝐌𝐎𝐍𝐒 [+𝟏𝟖] ❝Antydepresanty❞Where stories live. Discover now