Rozdział 22. Jego dobre chwile.

1.9K 108 1K
                                    

Dobry wieczór 💚🖤🍓!

Rozdział ten dedykuję Kochanej Biggermissunshine, która miała niedawno urodziny!

100 lat Kochana! Wszystkiego Najlepszego!

Chciałabym Was dzisiaj poprosić o wypowiedź w pewnej bardzo ważnej kwestii, która zbulwersowała Dracona. Gdy znajdziecie rząd gwiazdeczek, to będziecie wiedzieć, że tam należy zostawić swoją opinię, „bez" czy „z"? Oto jest pytanie, a ja czekam tam na Was!

Kocham Was mocno!

Wasza Justinemariem 💚🖤🍓

Po tym, co się wydarzyło w środku nocy, Draco długo nie mógł zasnąć. Podświadomie czuł się w obowiązku, aby nie pozwolić sobie na sen i zapewnić Hermionie bezpieczeństwo, chociaż z minuty na minutę, odczuwał coraz większe zmęczenie i podejrzewał, że niedługo mimo wszystko potrzeba odpoczynku zwycięży w tej nierównej walce.

Pocieszanie kobiet nie było jego mocną stroną. Sam nie lubił być pocieszany, nawet w dzieciństwie przez matkę. Przez lata tłumił w sobie wszystkie swoje lęki i niezadowolenia, odreagowując te wszystkie złe emocje na swoim otoczeniu, skrzacie domowym lub młodszych i słabszych uczniach w szkole.

Miał wyrzuty sumienia, co również było dla niego nowym i nieznanym doświadczeniem. Do tej pory unikał zastanawiania się, co by było gdyby postąpił inaczej, sprzeciwił się narzuconej mu woli, ponieważ to do niczego by nie doprowadziło. 

Spojrzał na śpiącą obok kobietę i musiał ułożyć sobie pewne rzeczy w głowie. Wyrzuty sumienia, które tak dotkliwie go uwierały, w głównej mierze dotyczyły jej osoby. Nie wybaczyłby sobie, gdyby cokolwiek jej się stało, a tak niewiele brakowało, żeby zginęła z rąk ludzi, którzy byli jego rodziną i pobratymcami. Zastanawiał się, jak mógłby z tym dalej żyć.

Wymyślił sobie pewien obraz siebie i swojej przyszłości, a teraz wszystko, dosłownie wszystko uległo zmianie. Z jednej strony podobało mu się to, ale z drugiej uwierało i sprawiało dyskomfort. Obawiał się, że jego złośliwa natura wygra, a z jego ust wypadną raniące słowa, chociaż bardzo chciał tego uniknąć.

Położył się na boku, układając wygodniej poduszkę pod głową. Ostatni raz spojrzał na jej spokojną twarz, pogrążoną w kojących umysł snach i splótł jej, leżącą tuż obok dłoń ze swoją, mając nadzieję, że w ten sposób da jej poczucie bezpieczeństwa.

Zamknął oczy, aby pozwolić swojemu umysłowi na chwilę wytchnienia po ciężkim, ale bardzo satysfakcjonującym go dniu.

***

Udany seks w połączeniu z rodzącym się w sercu uczuciem do drugiego człowieka, powinien być jednym z największych pragnień, do których dążą kochankowie.

Draco nie szukał miłości, ani związków. Układ z Astorią mu odpowiadał, chociaż doskonale wiedział, że brakowało im intymności. On po prostu nie miał ochoty na zbliżenie z tą właśnie kobietą. Sądził, że to kiedyś minie, a jego myślenie ulegnie radykalnym zmianom. Czekał na jakieś wydarzenie, gest, cokolwiek, co sprawi, że zapłonie w nim ogień pożądania. To się jednak nigdy do tej pory nie stało. Oszukiwał sam siebie, łudząc się, że kiedyś zapragnie kobiety, z którą jest związany, a jej obecność pomoże mu zapewnić tę niezaspokojoną wciąż potrzebę bliskości, o której nikomu nie był w stanie powiedzieć wprost.

Seks z Hermioną stał się dopełnieniem uczucia, którym ją obdarzył. Nie spodziewał się, że wszystko, czego będzie doświadczał w czasie jego trwania, będzie odczuwał tak silnie i mocno, zupełnie inaczej niż kiedykolwiek wcześniej.

Romans | Dramione | 🍓💚🖤Tahanan ng mga kuwento. Tumuklas ngayon