3

14.2K 746 288
                                    

   Popołudnie spędziłem w całkiem miłej atmosferze. No, może oprócz tego, że musiałem wylać mrożoną kawę na nasz stolik i oczywiście przy okazji, na moje spodnie. Chyba nie muszę dodawać, jak to wyglądało. Moja pierdołowatość znowu się uaktywniła. Na szczęście Lisa przyjęła to nadzwyczaj spokojnie. Może wcale nie warto szukać szczęścia w internecie...?

   Kiedy wróciłem do domu, znowu nie zastałem mamy. Pewnie jak zwykle ma nowe zlecenia. W sumie, nie przeszkadzał mi jej tryb życia. Wychodziła nocami, pozostawiając mi wolną chatę, a rano wracała zmęczona i odsypiała cały dzień. Zawsze przygotowywałem jej posiłki, w trosce o jej życie. Była tak zaharowana i bałem się, że i ją stracę. Czasami dorabiałem, roznosząc ulotki albo gazety, dokładając się większością do czynszu, aby choć trochę odciążyć mamę.

   Westchnąłem ciężko, równocześnie siadając przed laptopem. Kiedy tylko ten raczył się odpalić, od razu zacząłem przeszukiwać internet. Gdy i to mi się znudziło, przypomniała mi się pewna stronka. Portal randkowy. Zastanawiałem się, czy lepiej nie byłoby usunąć konta, aby przekierować swoją uwagę na realny świat, a w tym Lisę.


_grey_eyes_ zaktualizował swój profil

   Bezmyślnie kliknąłem, chyba z czystej ciekawości. Przerzuciło mnie na jego stronkę, ukazując podstawowe informacje.

Imię: Eryk
Nazwisko: --
Płeć: mężczyzna
Wiek: 19
Wzrost: 183
Kolor włosów: czarne
Kolor oczu: stalowe / szare
Zainteresowania: pływanie, książki, psy
Lubi: osoby nieśmiałe, szczere, niezdarne
Nie lubi: osób fałszywych, "aktorów", grubiańskich
Poszukuje: ciebie huehuehue

   Na zdjęciu niewiele było widać. Siedział zbyt daleko od kamery, abym mógł dokładnie zobaczyć jego twarz. W tle widniał park.


Masz wiadomość od: _grey_eyes_


_grey_eyes_ : o widze ze jestes online. Hej

_hidden_ : no hej

_grey_eyes_ : i jak podoba ci sie moj profil? Bo widze ze go przegladasz :3

_hidden_ : no spoko jest

   Rozmowa ciągnęła się jeszcze przez dobre kilkanaście minut, kiedy sobie coś przypomniałem z wczoraj.

_hidden_ : nie dokonczylismy gry. Jaki jest ten twoj 5 fakt?

   Długo musiałem czekać na jego odpowiedź.

_grey_eyes_ : nie podobalo mi sie kiedy byles z Lisą.

_grey_eyes_ : nie podobalo mi sie jak na ciebie patrzyla.

_grey_eyes_ : nie podobalo mi sie jak ty na nia patrzyles.

_grey_eyes_ : a tym piatym faktem jest to

_grey_eyes_ : ze widze cie.

_grey_eyes_ : kotku.

   Oczy niemal nie wyleciały mi z orbit. Poczułem jak ktoś od tyłu przyłożył mi do twarzy ścierkę, o ostrym, słodkim, duszącym zapachu. Walczyłem o każdy oddech, szarpiąc się jak zwierzę, równocześnie nie wiedząc, co się dzieje. Jednak napastnik był o wiele silniejszy, a substancja w moich nozdrzach sprawiała, że zaczynałem tracić zmysły. Wszystkie moje ataki były skutecznie blokowane, a ja zapadałem się coraz bardziej w ciemność.

   Odpłynąłem.

------='=$)///////($='=-------
No uwaga miśki, zaczyna się dziać >:D

UprowadzonyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz