1.1

1.9K 214 105
                                    

Nienawidziłem być dotykanym.

Naprawdę szczerze tego nienawidziłem. Gardziłem uczuciem czyichś rąk na mojej skórze, ale miękkie palce Michaela naruszające rąbek mojej spódnicy wydawały się takie normalne i właściwe.

Miałem na sobie tę czarną spódnicę kupioną w Target'cie, do tego założyłem mój sweter w kolorze winogrona.

Michael miał obsesję w dotykaniu mnie. Trzymał moją rękę, miał ramię wokół mojej talii, głaskał moją skórę; wszystko, żeby mieć pewność, że jestem prawdziwy. Po pizzowym incydencie, szubko mi zaufał, ale nadal nazywał mnie 'Luke'.

Małe kroczki, powiedziała mi Krystal.

- Czy mogę zostać dzisiaj na noc? – zapytał Michael, leżąc na mnie z głową na moim brzuchu, więc mógł mnie oglądać. Ułożył swoją brodę na moim pępku i przez chwilę się ruszałem, bo to łaskotało.

Trawa ze szkolnego podwórka na pewno zostawi ślady na moim ślicznym, jasnym sweterku, ale nawet mnie to nie obchodziło. Miałem przy sobie Michaela i nie chciałem odpychać go tylko z powodu plam.

- Albo może ty wolisz przyjść do mnie?

- Mój dom jest w porządku – powiedziałem mu – Plus, moi rodzice chcą cię poznać.

- Myślałem, że będę musiał poznawać rodziców dopiero po trzeciej randce. - Michael uśmiechnął się, palcami bawiąc się z meszkiem na moim swetrze

- * * * * * * -

- Przychodzi do mojego domu! – skowytnąłem na Krsytal, która siedziała po turecku przed jej szafką, robiąc pracę domową.

- Pieprz go.

- Co? Nie!

- Obciągnij mu?

- Nie!

- No to chociaż go pocałuj tro-

- Nie mam zamiaru robić z nim żadnej seksualnej rzeczy, Krys – jęknąłem. Opadłem obok niej, oglądając szaleńczy, szkolny pośpiech innych ludzi.

- Będzie okej, po prostu, spędzisz czas sam na sam z nim. Niekoniecznie seksualnie, po prostu – sami. - Pacnęła mnie w kolano, przez co lekko się skuliłem, nie odrywając wzroku od książki na jej kolanach.

- * * * * * * -

Moi rodzice nie byli homofobami. To mogłoby być trudne, gdy ma się syna jak ja. Oboje moich rodziców całkowicie popierało Michaela, ale byli również całkowicie przestraszeni.

Czułem motylki w brzuchu, będąc zdenerwowanym możliwą reakcją moich rodziców na Michaela.

Jego skóra była pokryta tatuażami, a jego białe włosy rzucały się w oczy. Musiałem powiedzieć mu, żeby założył coś codziennego.

Gdy zapukał do drzwi, podskoczyłem ze swojego miejsca i pobiegłem do holu, chcąc być pierwszy przy drzwiach.

- Hej, Mikey.

Delikatnie mi pomachał, jego nadal-liliowe paznokcie chowały się pod rękawami swetra.

- Zazwyczaj jesteśmy bardziej formalni, niż dziś – powiedziała mama, gdy wprowadziłem Michaela do kuchni, gdzie na stole leżały trzy pudełka pizzy. – Ale Luke chciał, żeby było codziennie.

Usiedliśmy wszyscy jak jeden mąż, mój ojciec i Michael na końcach stołu, ja i mama niezgrabnie pomiędzy.

Michael podciągnął rękawy swojego kasztanowego swetra do łokci, odsłaniając tym swoje tatuaże. Tata zmarszczył na nie brwi, zanim odchrząknął.

- Więc, Michael, co chcesz robić w życiu?

Michael przełknął ślinę.

- Tato – jęknąłem, chcąc uratować Michaela. – Nie zawstydzaj mnie.

- Okej, w porządku - westchnął nieznacznie. – W takim razie, co chcesz robić z Luke'iem?

-Tato! – powiedziałem ostro. Wstałem, ciągnąc za sobą Michaela. – Idziemy sobie. – Michael zabrał jeszcze kilka kawałków pizzy, zanim podążył za mną do mojego pokoju.

- * * * * * * -

- Lubię twoje łóżko. – powiedział natychmiastowo Michael.

Zagłówek łóżka był zrobiony z białego metalu, powyginany i powykręcany, aby wyglądał jak zamek księżniczki. Kwiatowe wianki w każdym rozmiarze i kolorze zwisały z czterech słupków narożnych.

- Dobrze. – Uśmiechnąłem się, siadając po środku.

- Dobrze? Dlaczego to dobrze?

- Ponieważ spędzisz w nim ze mną noc.

-------

KTO KRZYCZY I FANGIRLUJE RAZEM ZE MNĄ?!

Dodaje to szybko, bo długo mnie nie było i sumienie na mnie krzyczy, że muszę to robić.

Ale, no MUKE SIĘ DZIEJE KOCHANI :-)))))))))))))))))))))))

te rozdziały tłumaczy mi się tak dobrze, że aojaoijsioaavaaduihcdiuasb vioub

ZACZĘŁAM CZYTAĆ MPREGA, KTÓY JEST MPREGIEM Z KRWI I KOŚCI I PRZEZ WIĘKSZOŚĆ CZASU JESTEM JAK "O CO TU KURWA CHODZI'' "JAAAK" to czarna magia jest, ot co

pojechałam dziś wywołać zdjęcia i gdy z tej machiny w rossmanie zaczęły wylatywać soski, to ludzie jakoś dziwnie się patrzyli lol

i kupiłam zajebistą płynną pomadkę i chce mieć usta Michaela ;"""""""""-((((((

A co u was, słońca? Korzystacie z dobrej pogody, czy ((*kaszel* tak jak ja *kaszel*)) leżycie w łóżku i nawet nie chce wam się ubrać?

Kochajcie zwierzątka, kupujcie sobie co chcecie, jedzcie dobre rzeczy, pijcie jeszcze lepsze, nie szalejcie za bardzo, dbajcie o siebie, od czasu do czasu bądźcie egoistami, słuchajcie dobrej muzyki i cieszcie się wolnością.

Kocham was

*emoji żółwika, kurczaczka i serduszka, bo publikuje przez laptopa i nie mogę ich wstawić ;_;*

Pretty In Punk {Muke} || Polish translation ✔️Where stories live. Discover now