1.4

1.9K 217 79
                                    

To wszystko było gorączkowymi pocałunkami i błądzącymi rękami, palce jeździły pod koszulkami, a usta były przyciśnięte do szyi.

Michael jęknął w moje wargi, jego ręce zsunęły się po moich plecach na pośladki, zostając na moich odzianych w różowe pończochy udach.

- Skocz na mnie, kochanie.

Podskoczyłem, ramiona chłopaka przytrzymywały mnie przy jego klatce, gdy ja owijałem nogi wokół jego torsu, krzyżując kostki na jego plecach.

Moje łydki były na jego bokach, czułem jak cały jego brzuch rusza się przy głębszych oddechach.

Poczułem, jak wianek spada z mojej głowy, ale nie mogłem nawet zmusić się do myślenia o tym, ponieważ to był Michael trzymający mnie tak mocno, Michael robiący malinki na mojej szyi i obojczykach, Michael otwierający drzwi do mojej sypialni plecami i kładący mnie cholernie delikatnie na moim księżniczkowym łóżku, zachowując ostrożność, jakby miał w rękach cenną porcelanę.

Michael opadł na mnie, gdy usłyszałem hałas. Uniosłem na niego brew, a on zachichotał, chowając głowę w moim swetrze.

- Właśnie kopnąłem twoje łóżko.

Moje ręce znalazły drogę do jego biało-czarnych włosów i zmierzwiłem miękkie jak u kotka kosmyki.

Wianki, które wisiały na ramie łóżka, w które Michael uderzył, zapewne spadły, może nawet się zepsuły. Ale nie obchodziło mnie to. Nie obchodziło mnie nic, poza faktem, że ciepłe palce Michaela jeździły pod moim swetrem, podwijając go cal po calu. Skierował oczy na mnie, niemo pytając „Czy to jest okej? Mogę kontynuować?"

Wziąłem głęboki wdech, uspokajając się, nim zatrzymałem poczynania Michaela. Natychmiast się odsunął i usiadł. Także to zrobiłem, ruszając się, by usiąść na kolanach. Michael przypatrywał się temu z zaciekawieniem.

Myślałem o wszystkim. Myślałem o tym, jak niekomfortowo się czułem, gdy ludzie za długo się na mnie gapili, albo mnie dotykali. Myślałem o tym, jak Michael zawsze mnie kochał i był tu dla mnie, nawet gdy zachowywałem się jak kompletna suka. Myślałem o tym, jak bardzo lubiłem wyglądać ślicznie w makijażu, wiankach, sukienkach i biżuterii. Myślałem o tym, jak Michael sprawiał, że czułem się śliczny bez żadnej z tych rzeczy.

Więc kontynuowałem, krzyżując ramiona na brzuchu i podnosząc sweter do góry, odsłaniając moje ciało Michaelowi.

Powoli przysunął się do mnie, popychając mnie ostrożnie na moje różowe i fioletowe poduszki. Jego dłonie zacisnęły się na kocach pode mną, gdy jego wzrok przelatywał z mojego pępka do oczu.

Michael ściskał mocno kocyki, aż jego knykcie zrobiły się białe.

- Michael. - wyszeptałem, kładąc zimną dłoń na jego gorącej. - Możesz mnie dotykać.

Odetchnął głęboko i zdałem sobie sprawę z tego, że był tak samo zdenerwowany, co ja.

Nakierowałem jego ręce pod moją spódnicę, na końce moich pończoch i pomogłem mu powoli je ściągnąć. Gdy się ich pozbył, przebiegł dłońmi po całych moich nogach, czując moje gładkie łydki i całując skórę na udach, której nie przykrywała spódnica - tuż nad kolanami.

Przesunął ręce z moich ud na boki, potem kładąc je na biodrach.

Oplotłem nogami jego talię, przyciągając go do siebie. Moja spódnica spadła, gdy podniosłem nogi, dając mu idealny widok na moje koronkowe majtki.

Czułem jak łapie oddech i uśmiechnąłem się, pozwalając mu się dotknąć. Jego opuszki były oddalone od nich o milimetry, tak jakby miały zniknąć, gdy będą za blisko.

Ale jeśli by ich dotknął i tak skończyłoby się na ich braku.

Złapałem jego dłoń i umieściłem ją na czarnej koronce, pozwalając mu mnie poczuć; poczuć, jak bardzo tego pragnę, jak bardzo pragnę jego.

Jego ciało znów się zatrząsało, gdy brał oddech, boleśnie wolno ściągając moje majtki.

Gdy tylko ich już na mnie nie było, Michael rzucił je na podłogę, a ja przyciągnąłem go do siebie, trzymając w rękach jego twarz.

- Źle się czuję przez to, że czerpię z ciebie korzyści, wszystko mi kupujesz i zastraszasz za mnie ludzi. Daj mi się odwdzięczyć. - pieściłem jego policzki. Nasze usta się spotkały, jeździł językiem po mojej dolnej wardze.

- Luke, kochanie. Co chcesz, żebym zrobił?

- Pieprz mnie, proszę. Cokolwiek, dotykaj mnie, całuj mnie. Pieprz mnie.

Pocałował mnie. Dla innych to mogło wydawać się niemiłe, ale jego wargi były tak bardzo miękkie, a on był tak bardzo delikatny i ostrożny dla mnie.

Chłopak odsunął się, żeby zdjąć swoją koszulkę, zostając w samych jeansach. Obniżył się do kolejnego pocałunku, zanim znów się oddalił.

Zatrzymałem go, zanim rozpiął do końca swój pasek, zastępując jego dłonie moimi.

- Pozwól mi to zrobić. - powiedziałem. - Pozwól mi być dobrym dla ciebie.

- * * * * * -

- Jak dla mnie to totalnie w porządku być wykorzystywanym, jeśli będziesz mi się tak odwdzięczał. - Michael napomknął po wszystkim.

Przytulałem się do jego boku, jego ręka jeździła po moich obolałych plecach.

Nadal czułem błogość po naszym seksie. Próbowałem pokazać Michaelowi, jak dużo dla mnie znaczy i jak źle czuję się przez bycie dla niego niemiłym.

Michael pokazał mi, że to się nie liczy, ponieważ kocha mnie. Gdy wbił się we mnie za mocno, natychmiast przestał się ruszać i mnie przepraszał. Trzy minuty zajęło mi przekonywanie go, że jest w porządku, zanim kontynuował.

- Nie chcę cię skrzywdzić. - wymamrotał.

- Nie skrzywdzisz. - przyrzekłem. - Jest mi... dobrze.

Michael sprawił, że czułem się cholernie dobrze i cholernie kochany. To był mój pierwszy raz i wiedziałem, że był dobry. Wszystko dookoła się zatrzymało, a ja czułem się, jakbym był w siódmym niebie, tysiące stóp nad wszystkimi innymi.

Michael rysował paznokciami po moich plecach i czułem, jak jego oddech staję się coraz wolniejszy, dopóki na stałe się nie wyrównał. Zasypiał.

- Kocham cię, księżniczko. - wymruczał, zanim zaczął cicho chrapać.

-----

HEJ JA TEŻ JESTEM ZAWIEDZIONA OKEJ TEN PLUS JEST OSZUSTWEM :"""""-)

w każdym razie WOW

WOW

prawie 2k oczek, ponad 400 gwiazdek i prawie 400 komentarzy

dziękuję, jestem szczęśliwa, że ktoś to czyta i komentuje

pamiętajcie, że każdy wasz komentarz to jedna więcej sytuacja, dzięki której na mojej twarzy pojawia się uśmiech

kocham was!

ps w rankingu 'fanfiction' jestem nad kilkoma zajebistymi opowiadaniami i aż mam ochotę przeprosić ich autorki za to, że jestem wyżej

🐢🐥❤❤❤❤❤❤

Pretty In Punk {Muke} || Polish translation ✔️Where stories live. Discover now