18. będę tulić ciebie, skarb najcenniejszy

43 4 0
                                    

styczeń 2015

Ta chwila zdecydowanie różniła się od naszego pierwszego zbliżenia. To już nie była przyjacielska przysługa, nigdy więcej, i doskonale o tym wiedzieliśmy. Teraz dużo się śmialiśmy i przytulaliśmy. Leżeliśmy w łóżku rozmawiając o naszych uczuciach - tych starych i bieżących. Łaskotaliśmy się, a nasze ciała były splątane tak jak nigdy wcześniej. I te twoje słowa „Leżąc tak tutaj, wiem, że mógłbym to robić do końca świata. Po prostu leżeć i rozmawiać z tobą".
Tym razem dało się wyczuć cały bagaż emocjonalny, nasze dusze były nagie, a nagość ciała była tylko dodatkiem. Więc, gdy znów mieliśmy się połączyć, nie miałam żadnych wątpliwości. Wiedziałam, że to jest ten moment - jedyny właściwy. Nawet jeśli fizycznie straciłam dziewictwo kilka dni wcześniej, to psychicznie, emocjonalnie stało się to dopiero teraz.
Każdy twój dotyk, każdy nasz pocałunek, każdy czuły gest, delikatne muśnięcie policzka czy mojego brzucha - to było tym czym powinno być. Nie liczyło się to, że zaliczysz kolejną, liczył się moment.
I wtedy oboje pragnęliśmy tego oboje, bardziej niż czegokolwiek innego. Żeby to drugie było.
I wiedziałam, że niezależnie co zdecydujesz, kiedyś wrócimy w to miejsce.
Dlatego zasnęliśmy wtuleni w siebie z poczuciem zupełnego spełnienia, gdy nasze ciała i dusze pierwszy raz połączyły się w jedno.

Od autorki: to mój ulubiony rozdział i jestem strasznie podekscytowana, gdy go dodaje. Długo na to czekałam, więc mam nadzieje, że spodoba Wam sie tak jak mi!
Zapraszam do komentowania, gwiazdkowania i tweetowania z hashtagiem #NaszeNieboFF

Nasze nieboWhere stories live. Discover now