Wpis 2: Typowe Opowiadania

376 41 11
                                    

Co przychodzi wam do głowy, widząc tytuł? Śmiało, piszcie w komentarzach, a potem czytajcie dalej. Nikt was tu nie oceni, to tylko badanie rynku.

Ja wyobrażam sobie od razu szarą myszkę i bad boy'a. Współlokatora, sąsiada, historie, gdzie bzykają się co rozdział (nieumiejętnie pisane), wiadomości. Pewnie coś jeszcze by przyszło do głowy, ale nie będę siedzieć nad tym godzinami.

Czasami mam tak, że nachodzi mnie wena na napisanie właśnie czegoś "typowego". Czegoś, czego na wtt - można powiedzieć - po sam pas. I co w tym złego? Dlaczego coś stało się "typowe"? Kiedy takie się stało? Co złego jest w tym, że ludzie lubią czytać przykładowo tego bad boy'a? Każdy z nas marzy o innym rodzaju miłości. Dziewczyny, dla większości z nas idealny facet to ten silny i niegrzeczny, nie zaprzeczajcie.

Odpowiedź na wcześniej zadane pytanie brzmi: nie ma w tym nic złego. Jednak na pytanie "dlaczego" i "kiedy" odpowiedzi nie znam. Gdy ja pojawiłam się na wtt w 2015 roku, to uwierzcie mi, nikt tu nie przejmował się "a bo to typowe!". Poznałam opowiadanie tak świetnie napisane, że do tej pory ubolewam nad jego usunięciem przez autorkę. 

Twierdzę, że napisać można wszystko, ale z rozwagą i pomysłem. "Nawet z typowego opowiadania można zrobić cudo". Fakt, kopiowanie 1:1 tego samego, co dookoła się roi, jest bezcelowe. Zapewne znajdą się zwolennicy, ale to jedno na dziesięć wejść. Mało, prawda? Napisz zatem coś własnego. Nawet głupi jeden akcent, który będzie wyróżniał twoją pracę spośród setek innych z tego gatunku. Dlaczego nie zamienić chociażby bad boy'a na popularnego good boy'a? Który jest pomocny, ale nie szuka dziewczyny (nawet na jeden raz)? Pomysłów jest wiele, więc dlaczego nie posiedzicie nad tym 5 minut dłużej, by utrzeć wszystkim nosa?

Pisać można, co się chcę, jednak trzeba robić to z satysfakcją dla samego siebie, nie pod publikę. Masz pomysł, ale boisz się "typowości"? Pisz na brudno, myśl o czymś własnym w znanym schemacie, zaskocz czytelnika. Brzmi jak przepis na sukces? Skorzystaj.


Dziękuję za uwagę <3

Mój monolog //✎Where stories live. Discover now