Mój monolog //✎

Wpis 9: Wolność Tomku w swoim domku

Kto z was był świadkiem lub nawet brał udział w czymś takim jak "pisanie pod publikę"? Czyli tego, czego od nas oczekują?

Ludziom często się wydaje, że komentarze służą do jęczenia o swoich bólach dupska, że ma być tak, a nie inaczej. Komentarze służą do wyrażania swojej opinii w oparciu o jakieś uwagi. Jeśli ktoś pisze swoje opowiadanie, trzeba liczyć się z tym, że ma on już wykreowany scenariusz i nie będzie wprowadzać tam drastycznych zmian, bo ktoś oczekuje innych wątków. 

To samo tyczy się tych wszystkim dobrze już znanych "typowych" imion. Tak, znowu na typowo. Wszyscy albo przynajmniej większość dopierdala się - dosłownie - do każdego imienia Sky, Luke, Mia, itd. 

Tytuł wpisu nie jest przypadkowy; my, autorzy, mamy swój pomysł na historię, swoją obsadę już wybraną. Dlaczego mamy brać imię, np. Gregory, jako głównego bohatera, jeśli nam się nie podoba, a wy tylko liczycie na "coś nowego"? Wiecie, ile ludzi w Polsce ma na imię Piotr? Natalia, Dawid? Nie ma tak, że istnieje człowiek z imieniem, które się nie powtarza! Fajnie, że szukacie powiewu świeżości, bo kto nie szuka? Lecz zapamiętajcie, że to tylko wyobrażenie autora, równie dobrze możecie wstawić tam imię, jakie chcecie i zamiast Mia czytać swoje. Kto wam zabroni?

Naprawdę, takie chamskie pisanie "ale typowe imię" tylko kogoś rani, a nie wspiera. Taką uwagę możecie zostawić dla siebie, bo nic tym faktem nie wskóracie, no... nic dobrego raczej. Nikt nie jest głupi i wie, że oryginałem w takiej chwili nie błysnął, więc dajcie na luz.

Temat inspirowany dramą na facebook'owej reklamie.

Dziękuję za uwagę xx