***pod taflą wody****
Kiedy światło przestało świecić Jo zobaczyła po raz pierwszy swój ogon. Miał on około półtora metra i był pokryty łuskami jak u ryb. Jo nie migla dostrzec jakiego był koloru pod wodą, lecz czuła się wspaniale.
~Czyli ogon jest dłuższy od normalnych nóg?-Wysłała wiadomość Jo w eter.~Tak. Z naszych obliczeń wynika, że średnio aż o 50 centymetrów!-Odparła Gwen. ~Masz zniewalający ogon Jo. Pod wodą możemy żyć i nie wynurzać się z wody. Nie zgubisz się w wodzie stworzenia ci pomogą. Pytaj je o informacje tak jak teraz rozmawiamy. Najmilsze są delfiny i higala czyli psy wodne. Higala to taki pies tylko ze z ogonem.
~Trochę tu ciemno, czy możemy wynurzyć się?-Zapytała Jo.
~Oczywiście, musisz poczuć powietrze i pogodzić się z myślą o ogonie spróbuj wypłynąć.~Wysłała informacje Gwen. Po czym popłynęły w stronę światła.
-Jo czy ty widzisz tych ludzi w krzakach?-Zapytała Gwen.
-Gdzie?-Rozejrzała się Jo.
-Tam w stronę pomostu.-Wskazała palcem Gwen.
-To nie możliwe!-Krzyknęła Jo.-Fred!
-Joshephine!-Krzyknął wbiegając na pomost Fred. W reakcji Jo podpłynęła do pomostu.-Czemu ode mnie odeszłaś? Co ja bredzę! Przepraszam, że cie nie dopilnowałem! Powinienem stać od początku po twojej stronie! To ty byłaś jedyną na której mi zależało, przepraszam!
-Oh, Fred...
###
Zmieniamy zasady gry.
Tak dobrze wam idzie.
Od teraz 7 komentarzy 💛 dacie rade.
Jakieś spekulacje?
(Może jakieś opinie w tych komentarzach?)
K.
DU LÄSER
Księżniczka Zabójców...
ÄventyrsromanerChcesz poznać losy córki pirata? Chcesz zasmakować przygody? Chcesz zobaczyć dalekie lądy? Chcesz uciec od codziennych trudów? To zapraszam na statek kamracie! Arrr...i niech przygoda będzie z wami!