***moment gdy z lasu wyłania się wilk***
-Odejdźcie wilki! Nie ma tu nikogo wam przydatnego!-Wykrzyczała Wiedźma. Na te słowa biały wilk przemienił się w człowieka.
-Och, sądzę, że się mylisz stara Estero. Ten tu biedak cierpi z miłości. Z chęcią przygarnę go pod moje skrzydła. Nauczy się bycia lepszym niż już jest. Na dodatek miłość u wilkołaków jest inna! On ma predyspozycje.-Powiedział mężczyzna.
-Matka powiedziała, że Jo podlega teraz innym prawom! O czym ona mówiła?!-Zapytał wzburzony Fred.
-Ach chodzi ci o dziewczyna która wybrała bycie syreną?-Zapytał wilkołak.
-Tak, to moja Jo. Czemu zasady się zmieniły odpowiedz!-Powiedział kierują się emocjami chłopak.
-Wybrała świat nadprzyrodzony a ty jesteś TYLKO człowiekiem.-Powiedział brutalnie mężczyzna.
-Czyli jeśli stanę się na przykład wilkołakiem, to będziemy mogli być razem?-Zapytał z nadzieja w głosie.
-Tylko jeśli przestaniesz być zwykłym człowiekiem.-Powtarzała jak mantrę.
-Czyli wilkołak wystarczy!-Odparł uśmiechnięty.
-Oczywiście. Ale przemiana będzie bolesna. Oraz do końca życia będziesz szukać swojej bratniej duszy. Jeśli on nią jest to będziesz miał masę szczęścia. Ale musisz wyraźnie dać odpowiedź.
-Tak. Chce zostać wilkołakiem.-Powiedział Fred na co biały wilk podszedł do niego, złapał za rękę i ugryzł chłopaka . Ból który Fred poczuł był koszmarem, po chwili zemdlał.
~~~
Fred goni za ideałem tylko czy jest nim Jo?
CZYTASZ
Księżniczka Zabójców...
AdventureChcesz poznać losy córki pirata? Chcesz zasmakować przygody? Chcesz zobaczyć dalekie lądy? Chcesz uciec od codziennych trudów? To zapraszam na statek kamracie! Arrr...i niech przygoda będzie z wami!