31. Singing Battle niczym z GL 🔥🔥🔥

141 15 28
                                    

Pov. Żanetka (omg coś nowego).
Szykowałam się właśnie do szkoły gdy dostałam wiadomość od Colette że za niedługo po mnie podejdzie i pójdziemy tam razem. Także szybko dokończyłam tynkować morde i ułożyłam włosy a kiedy już byłam gotowa to perfekcyjnie Kasia była pod moimi drzwiami 😼.

Gdy wyszłam z domu rzuciła się na mnie podekscytowana wariatka (tylko wariaci są coś warci 😼) i oznajmiła że musi mi sprzedać plote o której dowiedziała się od Emilki (Emz) która o wszystkim wie pierwsza i tego skąd ona to wie nie wiedzą nawet najstarsi górale. Ale wracając.

Przez całą drogę krzyczała podekscytowana i z tego jej bajdurzenia udało mi się wyłapać że do naszej klasy dojdzie nowa dziewczyna Melania (Melodie😻). Dowiedziałam się również że moja przyjaciółka wystalkowała o niej wszystkie informacje i że potem pokaże mi jej zdjęcia które też już znalazła. Chyba powinnam się trochę bać Colette przez jej pierdolniętą głowkę ale w sumie to całkiem urocze...

Najpierw myślałam że Collie jest podekscytowana że pozna nową osobę.. ALE ONA WPADŁA W JAKĄŚ CHORĄ OBSESJE!!!

Cały pieprzony dzień gadała tylko o tej wymalowanej cycatej różowej laluni i obawiam się że gdy ta franca w końcu przyjdzie do szkoły to stracę moją przyjaciółkę która chyba zabujała się w niej...

Na religii pokazała mi jej zdjęcia i chyba troszkę się wkurwiłam bo rzuciłam telefonem Colette w zdjęcie Jana Pawła drugiego które się zbiło... Dziewczyna ofc pytała co się stało ale użyłam genialnego wytłumaczenia że jumpscare a ona się tylko zaśmiała aww.

Ale nie rozczulajmy sie aż tak bardzo. Colette sprzedała mi dużo informacji na jej temat które opcjonalnie będę mogła wykorzystać jak ta landryna będzie za bardzo podskakiwać.

Melania jest bardzo uzdolniona muzycznie tak jak ja... I do tego moja psiapsi mi pokazała jej kanał na YouTube gdzie lansia nagrywa filmiki z gacha life zmontowane w Kinemasterze... Ale spokojnie nie rozpędzajmy się aż tak. Pożyjemy zobaczymy czy plan który wymyśliłam będzie konieczny w użyciu. Może niezdrowa fascynacja Melodią jest kolejną głupią akcją Collie.

Tydzień minął. Tydzień najgorszych katorg w moim życiu minął... I nie wiem czy nie chciałabym aby dalej trwał...

Przez okrąglutki tydzień Kasia biadoliła mi cały czas o Melanii i tylko i wyłącznie o niej. O mnie zapomniała... ALE TO BYŁO JESZCZE ZNOŚNE.

Teraz do naszej klasy dołączyła ta kurewka i Colette lata za nią jak szmata na wietrze. Rozmawia aby z nią, przerwy spędza tylko z nią, nawet na lekcjach z nią siedzi. Ale to co jest najgorsze to to że nie odprowadza mnie już do szkoły tylko tą zaruchaną pudernicę. I MOŻE NIE BYŁABYM AŻ TAK ZŁA NA TĄ CAŁĄ MELODIE GDYBY NIE TO ŻE JEJ NIE PRZESZKADZA ŻE ZACYGANIŁA MI BESTIE!!

Jestem załamana... Chyba jednak trzeba wdrożyć plan w życie bo ja nie mogę żyć ze świadomością że Kasia woli podrywać jakąś ladacznice niż mnie. Ale do tego potrzebuje pomocy jej brata Edgara.

Co prawda jestem co do niego troche uprzedzona po ostatnim incydencie z wilczymi jagodami ale mus to mus (oby ten mus nie był z malin z kamczatki).

A dlaczego akurat emos?? Bo on również jest równie akustyczny co ja i Melodia. A to mogłoby pomóc mi wygrać singing battle. Zaprosiłam więc do siebie Edgara, jego chłopaka i dwójkę rudzielców którzy też są swoimi chłopakami. Pamiętam że gdzieś na początku roku stworzyli swój boysband i wygrali plecaki z merchem fortnajta.

-Dobra chłopaki słuchajcie jaka akcja... Kojarzycie tą nową Melanie w naszej klasie??
-Ano Colette mi dużo o niej biadoliła... A myślałem że to ciebie kocha. - Skwitował emos.
-Weź mnie proszę nie dobijaj.. Właśnie o to chodzi!! Colette się w niej zabujała po uszy. A szczerze mówiąc nie podoba mi się to ani trochę...
-UUUUU CZYLI TY TEŻ JĄ KOCHASZ?! - Wrzasnął tym razem rudy pajac.
-Może kocham może nie teraz to nie ważne. Najważniejsze jest to po co was tu ściągnęłam. Musicie mi pomóc...
-O a co z tego będziemy mieli? - No serio Edgar jest takim materialistą...
-Boże nawet sie nie spyta w czym mi pomóc... Będziecie mieli mój szacunek do końca swojego albo mojego żywota oki?
-No trochę mało ale oki.

Niestety okazało się że to tylko Edziu jest muzykalny więc ostatecznie odmówiłam a z tym szacunkiem do końca ich życia to się zastanowie czy warto szanować takich degeneratów.

Chyba ograniczę się tylko do szkolnego chórku.

Następnego dnia udałam się pod klase maturzystów i swoim urokiem osobistym przekonałam grupę puncurów aby mi pomogli (help jako rasowy punk jestem chetny aby jakaś coquette girl mnie pokochała). Nawet przekonałam ich aby na ten jeden event stali się kpop idolami a nie członkami The Analogs.

Nawet naszą kapele nazwaliśmy Dobre Randomy. Okazali się o wiele bardziej kompetentni niż czterej pancerni bez psa (bo Kieł go wpierdolił #noracism) i już kolejnego dnia wyzwaliśmy Melanie na Singing Battle.

Pudernica oczywiście nie odmówiła a wręcz była chętna do tego. Ustawiliśmy się w parku i mogliśmy rozpocząć bitwe kpopu.

Zaczęła Melodie jakąś gównianą pioseneczką o Królowej Kart ale gdy nasz band zaśpiewał Kupidyna to ją zmiotło z planszy.

Gdy zakończyliśmy popatrzyłam dumnie na dziewczyny i zauważyłam że są confused. Colette zapytała co się właśnie stało a ja im powiedziałam że Collie zabujała się w Melani która była kurwą i zabrała mi przyjaciółeczke ale moją kpopową mocą przewróciłam im w głowach i już znormalniały.

-Ej Janet... Przecież ja nie kocham Meli...
-Nie? Jakto nie jak dobrze widziałam że się do niej przyczepiłaś jak rzep psiego ogona.
-A JA KOCHANA NIE ZABRAŁAM CI PRZYJACIÓŁKI TY MASZ UROJENIA - Wywrzeszczała Melodie ale ją to mam trochę w dupie.
-Żanetko jak ja kocham tylko ciebie... MELODIE JEST SLAY QUEEN NO ALE NIE AŻ TAK JAK TY!!

Wtedy mi się głupio zrobiło że myślałam że Colette mogłaby mnie rzucić dla jakiejś landryny no ale przecież me oczy się nie mogły mylić...

Nagle z krzaków wylecieli łucznik Andrzej (Angelino) wraz z zakolakiem Weroniką (Willow) krzycząc że '' IT'S A PRANK BRO''.

I wtedy wszystko stało się jasne. Andrzej kupidyn zeswatał magiczną strzałą Colette wraz z Melanią i one się w sobie zabujały.

Skorzystałam z wcześniejszej propozycji pomocy od Edgara, Fanga, Bussa i Cześka tym razem nie jako boysband ale Patusy from Blokowisko. Zakolak i Kupidyn dostali wpierdol a ja zyskałam nową przyjaciółkę Mele. Wszystko na swoim miejscu.

------------
CHEJKA KOCHANI CO TAM U WAS??

Co wy na to aby spiknąć Melodie z Bibi 😼??

A co do propozycji czy jakaś coquette landryna chciałaby jakiegoś puncurowego patusa to się zgłaszam 🖐️.

DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERDUSZKA ZA TAKI ODCZYT TEJ KSIĄŻKI NAWET NIE WIECIE JAK MNIE TO MOTYWUJE!!

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERDUSZKA ZA TAKI ODCZYT TEJ KSIĄŻKI NAWET NIE WIECIE JAK MNIE TO MOTYWUJE!!

Słowa: 1075.

Załamanie uniwersum - FangarWhere stories live. Discover now