37. Zostań moją kotką 😺💋🔥

118 12 16
                                    

Pov. Bibi😼.
Całą poranną przerwe gadałam sobie z Edgarem, a raczej to on do mnie gadał że Kieł i że jakieś inne mi mi mi. Może i jestem okrutna ale nie w głowie i mi teraz jakieś dwubiegunowe emosy, a coś o wiele lepszego. A mianowicie ostatnio owy jegomość opowiadał mi że do klasy jego siostry się tepła jakaś nowa landryna i że mimimi ona jest okropna. Ale gdy mi ją pokazał to o. mój. Boże.

W tym momencie w mojej głowie zalęgła się piękna boginka i bardzo nie chciała z niej wyjść. No cóż obawiam się że ona z własnej woli do mnie nie zagada i będę do niej wzdychać przez resztę szkoły cierpiąc.. Oh well to jest poświęcenie na które jestem gotów.

Już nawet się dowiedziałam gdzie mogę ją widywać i wiem to od Edgara który coś tam farmazonił że Melania z Żanetką to się na tym chórku nie lubią ale chyba to się jednak lubią. Dobra nie wnikam lecę lepiej na chórek szkolny.

Ale żeby nie wyszło że jestem creepem to wpadłam na genialny pomysł aby nie było widać że się na nią lampie jak ciele w malowane wrota to również i to przemyślałam. WŁOŻĘ MEGA SZYBKIE OKSY KTÓRE NIE DOŚĆ ŻE MI DADZĄ +33 PUNKTY DO ZAJEBISTOŚCI TO NIE BEDZIE WIDAĆ MOJEGO WZROKU NA MELODII.

Nieno czasem to ja jestem przerażona swoim geniuszem.

Na kolejnych przerwach mój kolega również farmazonił mi o tym głupim chinolu. Szybko się od niego wyeksmitowałam i pobiegłam pod klase muzyczną. Miałam nadzieje że nikt mnie nie zauważy że jakaś wariatka w mega szybkich oksach wpatruje się przez okno do środka sali jednak moje obawy były bezpodstawne bo ci idioci mnie nawet nie zauważyli. Jednak zauważył mnie ktoś o wiele gorszy...

-BIBI!! CHEJKA KOCHANA!! - Nawet się nie skapłam jak psychopatyczna Colette się do mnie przytula. - Co ty tu robisz huh?
-Haha... No wiesz... Przyszłam tu.. I... No przyszłam.
-Ahaa rozumiem. Ja też tu przyszłam wiesz?
-No wiem zauważyłam.
-A po co tu przyszłaś??
-No dobra bo się chyba ciebie nie pozbędę... ALE OBIECAJ ŻE NIKOMU NIE POWIESZ!!
-NA MAŁY PALUSZEK!!
-Dobra. Kojarzysz tą różową nową Melanie?
-Ofc to jest moja psiapsi.
-NO NIE GADAJ!! POWIEDZ MI COŚ WIĘCEJ O NIEJ!
-No pewnie Bibi dla ciebie wszystko. Ale najpierw mi coś powiedz: Dlaczego chcesz to wiedzieć? Podoba ci się mraw?
-Po uno to kiedyś się może dowiesz a po duo to byćmoże ale się nie podniecaj aż tak bardzo.
-NO WAY!! BIBI MOJE KOCHANE DZIECKO SIĘ ZAKOCHAŁO!!

Zatkałam jej gębę gdy z sali muzycznej wylazła moja piękna pani z pytaniem co tu się odpitala.

Ten bialowlosy gremlin czasem powinien zamknąć morde I SIE WOGOLE NIE ODZYWAĆ.

-MELODIE NIE ZGADNIESZ CO! MOJE KOCHANE DZIECKO SIĘ W TOBIE ZA-

Tym razem metoda na ucieszenie nie była zbyt humanitarna ale czasem niestety potrzeba zawalić komuś gonga na łeb.

-Hej Bibi- dobrze zgadłam twoje imie?
-Haaha- TAK!

NIENO ZARAZ SIĘ CHYBA ZESRAM Z PODEKSCYTOWANIA.

-Co Colette chciała powiedzieć? Tylko pliska szybko bo mnie zaraz baba od muzyki ukatrupi jak nie ucisze tej wariatki.
-MELODIE BIBI CIĘ KOCHA!!
-COLETTE ZAMKNIJ SIĘ!
-Bibi?
-HAHAHA SPITALAM STĄD!!
-BIBI WRACAJ POROZMAWIAMY O TWOICH UCZUCIACH DO MELANII!
-HA ZOSTAW MNIE WARIATKO!

Udało mi się uciec od tej psychopatki i pobiegłam do Edgara żeby ogarnął swoją siostrę.

-EDGUŚ KOLEGO MIŁY! BŁAGAM POMÓŻ MI..
-Bibi? Co się stało?
-Twoja siostra Colette..
-O BOŻE CO ONA CI ZROBILA??
-POWIEDZIAŁA MELODIE CO JA DO NIEJ CZUJE!! OGARNIJ JĄ!
-Oj nie tak nie bedzie. Idziemy spuścić wpierdol skrzatowi..

Następne paręnaście minut spędziłam na oglądaniu walk meneli między Edgarem a Colette. Widziałam na twarzy Melodie zażenowanie ową sytuacją więc aby zaimponować mojej przyszłej żonie i rozdzieliłam ową dwójkę.

-Dobra dobra kochani enough starczy. EDGAR ZOSTAW SIOSTRĘ!
-EKSKJUZMI SAMA CHCIAŁAŚ ABYM JEJ WPIERDOLIŁ!
-NIE CHCIAŁAM ŻEBYŚ JĄ BIŁ. CHCIAŁAM ABYŚ JĄ OGARNĄŁ!
-oj no dobra..

Teraz pora przemówić głosem rozsądku do Colette. Mam nadzieje że ten pusty łeb coś zrozumie z mojego monologu.

-A więc Colette.. Co masz na swoją obronę?
-Pardon? Jaką obronę.
-NO BŁAGAM CIĘ COLETTE POMYŚL! OBIECAŁAŚ MI ŻE NIKOMU NIE POWIESZ A POWIEDZIAŁAŚ!!
-AAAA O TO CHODZI. No wiesz hah. Lepiej być do przodu niż do tyłu cnie?
-Co..
-No wiesz teraz Melodia wie co do niej czujesz to masz wieksze szanse racja?

Nie wierze że ona całe życie przeżyła z taką logiką...

-Hej Bibi.. A co ty do mnie właściwie czujesz? Bo to co usłyszałam to była relacja Colette a wszyscy wiemy że ona lubi wyolbrzymiać hah. - Przemówił do mnie anielski głos pięknego anioła..
-Haah jesteś piękna.. I MEAN PODOBASZ MI SIE!

Ej a może Colette miała racje.. JESTEM BARDZIEJ DO PRZODU NIŻ DO TYŁU.

-Wiesz ty też mi się wydajesz fajna kicia.. Pójdziemy po szkole do kina a później na jedzonko jakieś?
-KFLWPWKFNSL NO PEWNIE!!!

I właśnie w taki sposób poznałam kobiete mojego życia pozostawiając za sobą zdezorientowane rodzeństwo. To mi brzmi na ich problem.

--------
Heloł co tam u was kochani?

Soreczka że mnie nie było tyle czasu ale mam bardzo napięty grafik ale ważne że jestem ten raz na tydzień c'nie?

Tak jak obiecałem jest content Bibi i Melodie razem mwah 💋.

rel

Ουπς! Αυτή η εικόνα δεν ακολουθεί τους κανόνες περιεχομένου. Για να συνεχίσεις με την δημοσίευση, παρακαλώ αφαίρεσε την ή ανέβασε διαφορετική εικόνα.

rel.

Słowa: 854.

Załamanie uniwersum - FangarΌπου ζουν οι ιστορίες. Ανακάλυψε τώρα