Poznaj Boga

Spowiedź

Spowiedź jest jedną z podstawowych zasad zbawiania. Jest ona spotkaniem i rozmową z Bogiem. Mówiąc grzechy tak naprawdę mówisz do Boga. Ponieważ kapłan jest Jego wysłannikiem. Zazwyczaj gdy powiesz już swoje grzechy to ksiądz nam coś tłumaczy. To coś to są słowa Jezusa. Gdyż kapłan jest natchnięty Duchem Świętym.

Spowiedź w pewniej sposób działa. Ciężko jest mi to wytłumaczyć ale spróbuję. ☺

Mamy w środku coś takiego jak sumienie. Gdy się długo nie spowiadamy. To to sumienie powoli słabnie aż znika. Gdy idziemy do spowiedzi oczyszczamy to nasze sumienie z grzechów. Im częściej się spowiadamy tym lepiej bo nasze sumienie nie ginie tylko jest zanieczyszczone i trzeba je oczyścić. Gdy będziesz trwał/a z Bogiem to będziesz wiedzieć kiedy iść do spowiedzi bo to poczujesz. Ale na początku jak nie wiesz kiedy iść do spowiedzi to tak najlepiej co miesiąc. Znaczy tak około co miesiąc.

Teraz troszkę spowiedź zmieszam z komunią. Ale ja kiedyś to dla siebie wymyśliłam i to bardzo mi pomogło. Ponieważ robiłam rachunek sumienia i wyobrażałam sobie tę sytuacje. I dzięki temu wiedziałam kiedy iść do spowiedzi. Ale teraz to po prostu wiem kiedy iść.

Więc wyobraźmy sobie że mamy w sercu dom. Ten dom w środku to właśnie nasze serce. A mury tego domu to nasze sumienie. I załóżmy że długo się nie spowiadaliśmy i z tego powodu nasz dom się brudzi. Jest w nim pełno śmieci, grzybów na ścianach, robaków. Jest bardzo obleśny. I właśnie przyjmujemy komunie czyli Boga. Więc przyjmując Go zapraszamy Go do naszego domu. I jak możemy gościa przyjąć do tak bardzo zabrudzonego, zaniedbanego miejsca. Czy nie wstyd wam by było. Nie ma gdzie usiąść. Nie ma jak Go ugościć, a On wiele nie potrzebuje. Ale jak byś zrobił tak że za nim pójdziesz do komunii to pójdziesz najpierw do spowiedzi. Gdy usłyszysz słowa " Udzielam ci rozgrzeszenia..." W tym momencie twój dom zostaje wyczyszczony bardzo dokładnie. To wszystko znika. I w tedy możesz przyjąć Boga do czystego serca. Bóg bardzo będzie się cieszył i ty też. Bo w końcu wykonałeś kawał dobrej roboty. Ale są niestety też takie osoby które od kilkunastu lat nie byli u spowiedzi. I ich dom właśnie też na początku robił się obleśny. Aż w końcu nikt w nim Nie mieszkał. I z tego powodu dom się zawalił. I zniknęły mury, znikł cały dom. Nie ma po nim śladu. Ale jest nadzieja. Wystarczy wrócić do Boga. A wszystko stopniowo się odbuduje. Na początku mury staną czyli sumienie, a potem reszta.

Gdy weźmiesz 100zł w papierku, potem pognieciesz i znów wyprostujesz. To zostaną jeszcze jakieś zgniecenia. Ale co z tego? Przecież ten papierek ma nadal tę samą wartość. Tak samo jest z Bogiem. Nie ważne co się z Tobą stanie to dla Boga zawsze będziesz miał/a tą samą wartość. Bóg zawsze będzie Cię kochał. Ale to spowiedź spowoduje że zbliżysz się do Boga i między innymi dzięki temu wejdziesz do królestwa Bożego bez żadnej blizny grzechu.

*Sumienie- Umiejętność rozróżniania dobra od zła. Jest to zdolność pozwalająca człowiekowi ujmować swoje czyny pod kątem moralnym i odpowiednio je oceniać. Czynnikiem decydującym w przestrzeganiu tych norm jest poczucie winy.

Odemnie:
W następnym trochę napiszę o rachunku sumienia.