Prolog i wyjaśnienia

32 1 0
                                    

Łaki

Połączenie człowieka i zwierzęcia. Magią splata ich nici DNA, więc każdy z nich jest magiczny. W razie utraty magii, umierają. Mają zwykle trzy postacie: ludzką, wariacja na temat połączenia człowieka i zwierzęcia (to jest ich prawdziwa) i w pełni zwierzęcą. Powstają tak że, zamiast normalnego dziecka może urodzić się łak (dość rzadko, rodzi się mniej więcej jeden łak na 10 000 dzieci) To kim są rodzice nie ma znaczenia, chodź podobno, jeżeli rodzice byli łakami to dzieci też nimi będą. Kiedy zmieniają postać, to ich obraz się odrobinę mgli, a po ponownym wyostrzeniu są już w innej postaci.

Podobno zaczęły się rodzić dopiero po końcu PRL i miały z tym coś wspólnego kobiety z magią księżyca, za to wtedy zaczęły pojawiać się w całym wszechświecie.

Niektórzy twierdzą, że ich krew może leczyć, oraz przywracać do życia.

Część ludzi twierdzi, że są abominacją i trzeba je zabijać zaraz po narodzinach.



Zmiennokształtni

W jednym ciele żyją dwa duchy: ludzka dusza i duch danego zwierzęcia. Przypominają oni trochę osoby o dwóch osobowościach. Dwa osobne genotypy. Mają dwie postaci: ludzką (człowiek za sterami) i zwierzęcą (zwierzęcia dowodzi, a człowiek tylko doradza). Podczas przemiany muszą się im poprzestawiać kości i mięśnie, więc zwykle niszczą wtedy ubrania.

Zwykle nawet ludzka postać nieco odzwierciedla wewnętrzne zwierzę.

Magiczni

Często powiązani są najmocniej z jedną domeną, a inne rzeczy wychodzą słabiej i są dla nich bardziej męczące. Bycie nim oznacza, tak jakby dodatkowy zmysł albo kończynę. Mają wokół siebie jakby chmurę barwnego dymu, o różnych kształtach, zagęszczeniu i zachowaniu, wszystko zależy od ich charakteru i rodzaju magii jaką władają najlepiej.

Pawiaki

Gatunek ptaków, których lotki jako jedyne pióra, po lewej stronie „ogonka" są niebieskie, a po prawej żółte. Reszta ich upierzenia jest brązowa i dość nudna. Żywią się owadami, które wygrzebują z ziemi i mają wielkość mniej więcej kury domowej, zresztą, kiedy mają skrzydła złożone, można je łatwo pomylić. Do lotu podrywają się tylko by przemierzyć większy obszar. Żyją w stadkach od 5, do mniej więcej 12 osobników, zwykle jeden czy dwa koguty, plus kwoki i pisklęta. Innymi słowy, lekko dziwaczne, dzikie kury.

Bestie

Nikt, nie wie, kiedy powstały, ale podobno kiedyś były ludźmi, którzy w zamian za nieśmiertelność zaprzedali wszystko co mieli jakiemuś demonowi. Wyglądają dość paskudnie, coś jakby wąż, do którego ktoś doszył długie łapy z futrem i dorzucił paskudną gębę, z kilkoma rzędami zębów. Polują na właściwie na wszystko co jest człekokształtne, wyjątkiem nie wiedzieć czemu są łaki. Mnożą się bardzo łatwo.

Dementy

Czerwone oczy i płaszcz, otaczający coś dziwnego, co wygląda trochę jak skóra trupa, który wstał z grobu po paru tygodniach, Długie, patykowate ręce i nogi. Paskudne stwory, nie wiadomo skąd się wzięły. Polują na wszystko, ale w szczególności na łaki. Są w stanie wyssać życie i je zachować, w sobie, trochę jak w klatce. Nie da się tego odwrócić.

Strażnicy

 Wspomagają policjantów, którzy zwykle mają więcej pracy w normalnym świecie i w magicznym zwykle kiepsko sobie radzą. Ich głównym zadaniem jest pozbywanie się ciągle mnożących się Bestii. Odpowiadają przed swoim zarządem w normalnej Warszawie oraz mają być posłuszni wszystkim najwyższym władzom. Z tego powodu przypominają Zwiadowców z książek Johna Flaggana. Wyglądają też podobnie, niegdyś była to forma żartu, ale dziś jest już tradycją. Z tego powodu zwykle właśnie tak się na nich mówi. Podobnie jak ich śmiertelni wrogowie, nikt (poza nimi) nie zna dokładnej daty ich powstanie, ale na pewno byli już w XVII wieku.

ZojaWhere stories live. Discover now