Rozdział 16

17.9K 867 499
                                    

Rano ubrałam się i zeszłam na dół, wzięłam do ręki jabłko, usiadłam na blacie i zaczęłam je jeść. Kiedy zjadłam zeskoczyłam z blatu, włożyłam buty i wybiegłam przed dom. Rozejrzałam się wokół i ruszyłam przed siebie po chwili będąc w parku.

***
Wróciłam zmęczona do domu i od razu poszłam pod prysznic. Wyszłam z łazienki, owinięta w sam ręcznik i stanęłam jak wryta, zobaczywszy wyciągniętego na moim łóżku Hemmings'a.

- Luke?! - otworzyłam szeroko oczy - co ty tu... stało się coś?

Chłopak podniósł się trochę, zagryzł wargę i zmierzył mnie wzrokiem.

- Chciałem ci jeszcze raz podziękować - uśmiechnął się lekko.

- Mówiłam, że nie ma za co - odwzajemniłam uśmiech.

- Chciałbym ci się odwdzięczyć - wstał i podszedł do mnie - czy jest coś co mógłbym dla ciebie zrobić? - oparł rękę po lewej stronie mojej głowy.

Przełknęłam śline i pokręciłam przecząco głową. Zobaczyłam, że przeniósł wzrok na mój obojczyk, na którym nadal znajdowała się malinka zrobiona przez niego i uśmiechnął się pod nosem. Nachylił się trochę.

- Na pewno coś jest -mruknął.

Przeszedł mnie dreszcz, kiedy poczułam jego ciepły oddech na mojej szyi. Przymknęłam oczy. Poczułam jego usta sunące po moim obojczyku w stronę szyi. Wciągnęłam głośno powietrze i poczułam, że uśmiecha się lekko. Przeniósł swoje usta na moją szczękę, gdzie składając krótkie pocałunki dotarł do moich ust i musnął je lekko. Odsunął się trochę, by po chwili wpić się w moje usta. Oszołomiona odwzajemniłam powoli pocałunek. Uśmiechnął się w moje usta, kładąc dłonie na moich biodrach i pogłębiając go, uchyliłam usta, a on korzystając z okazji wsunął język między moje wargi. Uniósł mnie do góry, a ja owinęłam nogi wokół jego pasa, kładąc dłonie na jego ramionach. Przeszedł kawałek i położył mnie na łóżku. Ściągnął swoją koszulkę i po chwili jego usta znów były przy moich. Przygryzłam jego kolczyk w wardze, na co mruknął cicho. Wplątałam palce w jego włosy, a on zsunął powoli mój ręcznik. Zmierzył moje ciało wzrokiem i uśmiechnął się zadowolony pod nosem. Zarumieniłam się, po czym jednym sprawnym ruchem rozpięłam jego spodnie i ściągnęłam je. Po chwili jego bokserki też wylądowały na ziemi. Przejechał dłonią po moim ciele, wywołując u mnie ciarki. Nachylił się nademną i spojrzał w moje oczy. Przygryzłam wargę patrząc na niego. Musną lekko moje usta i przeniósł się z ustami na moją szyje. Ścieżką mokrych pocałunków dotarł do moich piersi. Przymknęłam oczy, czując jego usta i zimny kolczyk na moim rozgrzanym ciele. Kiedy moje sutki stwardniały, zjeżdżał z pocałunkami coraz niżej. Poczułam jak wsuwa we mnie swój palec. Jęknęłam cicho i spojrzałam na niego, a on uśmiechnął się lekko i zaczął poruszać palcem. Po chwili wyciągnął go ze mnie i znalazł się na wysokości moich oczu. Uśmiechnęłam się lekko i zagryzłam wargę, a chłopak przyjrzał się dokładnie wyrazowi mojej twarzy i zbliżył swoje biodra do moich. Wziął moje dłonie i splótł nasze palce razem nad moją głową. Całując mnie,wszedł we mnie jednym ruchem bioder, na co jęknęłam cicho w jego usta. Zaczął się powoli poruszać, wypełniając mnie. Jęknął cicho i złożył jeszcze jeden pocałunek moich ustach. Poruszał biodrami w górę i dół, składając krótkie pocałunki na mojej szyi i ramieniu. Delikatnie wychodził i znowu wchodził. Powtarzał to, w akompaniamencie naszych jęków. Moje ścianki zacisnęły się na całej jego długości, wywołując u niego głośny gardłowy jęk. Czułam, że za chwile osiągnę spełnienie, kiedy nadal wypełniał mnie całą swoją długością. Ponownie we mnie wszedł, nie za głęboko i zaczął poruszać się troche szybciej. Szepnął do ucha moje imię i złożył tam mokry pocałunek. Dalej poruszając się we mnie, złączył nasze usta. Oddałam pocałunek, wbijając w jego plecy paznokcie.

Dirty Secrets  // 5SOSWhere stories live. Discover now