Dziewczyna patrzyła na mnie, po czym pokręciła przecząco głową, zagryzając wargę. Wpatrywałam się w nią nie wiedząc co mam powiedzieć, ale w końcu po raz kolejny zabrałam głos.
- Co ostatnie pamiętasz? - spytałam.
- No... - zaczęła Cassie, marszcząc brwi. - Byłyśmy na imprezie w klubie z Matt'em i Nick'iem. Wpadliśmy a was, jak wychodziłaś z Nick'iem z łazienki. - zagryzła wargę i poruszałam brwiami, patrząc na mnie.
Nie wierzę, że nawet w takim stanie, leżąc w szpitalu pozostawała zawsze w takim stanie i musiał coś dogadać przy wszystkich.
- Zamknij się - powiedziałam i spojrzałam na Hemmings'a, który zaciskał pięści, zgrzytając zębami.
Dziewczyna nawet nie reagując , rozejrzała się po sali.
- Właśnie, gdzie jest Matt? - spytała.
- Yyy... No bo jakby ten... - zaczęłam patrząc na nią. - Nie ma i nie będzie.
Spojrzałam na mnie lekko zdziwiona, ale po chwili odwróciła wzrok.
- I dobrze - burknęła.
- Dobrze? - uniosłam brew.
- Jakoś tak w głębi serca nie chce go widzieć. Nie wiem czemu...
Spojrzeliśmy z Daniele znacząco po sobie. Wpatrywałam się w ścianę, analizując wszystko po kolei. Po chwili wstał Skip i uściskał delikatnie swoją siostrę.
***
Wieczorem kilka dni później wszyscy wróciliśmy do domu. Byłam zmęczona, bo po nocach nie mogłam spać, myśląc o Cassie, a rankami jeździliśmy od razu do niej do szpitala. Cieszyłam się, że już wszystko jest dobrze i ją wypuścili, ale martwiło mnie to, że nie pamiętała wszystkiego, ale może po jakimś czasie jej się wszystko przypomni. Ściągnęłam buty i poszłam od razu na górę do pokoju, który dzieliłam z blondynem. Otworzyłam drzwi i weszłam do środka. Podeszłam do walizki i przebrałam się w wygodniejsze ciuchy. Otworzyłam szafę i zaczęłam się rozpakowywać. Do pokoju wszedł Luke i od razu rzucił się na łóżko. Kiedy skończyłam zasunęłam bagaż i położyłam go z boku, żeby nikomu nie przeszkadzał.
- Dlaczego sypiasz w pokoju Cassie, a nie tu? - dźwignął się na łokciach i zmierzył mnie wzrokiem.
- Bo tak mi się podoba - mruknęłam.
- Jesteś zła o to, że powiedziałem, że możemy mieć razem pokój? Przecież spaliśmy razem i jakoś ci to nie przeszkadzało.
- Nie - mruknęłam, nie za bardzo go słuchając.
Chwyciłam telefon, który leżał na łóżku i wybrałam numer do swojego brata, wychodząc na balkon. Nie wiedziałam, która jest u niego godzina, ale miałam nadzieję, że go nie obudzę, a wcześniej nie miałam czasu na to, żeby do niego zadzwonić. Po kilku sygnałach usłyszałam głos Ashtona.
- Hej siostra.
- Cześć, Ashton - mruknęłam i oparłam się o barierkę, patrząc na widoki, które rozciągały się przede mną.
- I jak w LA?
- Jak na razie to dobrze i z tego co widzę to ładnie.
- A co z Cassie?
- Myślę, że nie jest źle. Kilka dni temu się obudziła, a dzisiaj ją wypisali i niedawno wróciliśmy do domu. No i... straciła pamięć.
- Jak to straciła pamięć? - spytał zdziwiony.
- Znaczy nie całkowicie, bo pamięta bardzo dużo, tylko zatrzymało się to jakiś czas przed zakończeniem roku szkolnego, ale mam nadzieję, że jej się przypomni wszystko za jakiś czas - wytłumaczyłam wszystko i westchnęłam cicho.
CZYTASZ
Dirty Secrets // 5SOS
FanfictionRose to 18-latka, która kończy szkołę. Ma starszego o 2 lata brata Ashtona. Wyjechał on do Australii i od tamtej pory nie miała z nim żadnego kontaktu. Po 2 latach zjawia się on w domu. Rose dowiaduje się, że ma jechać do niego na wakacje, nie chce...