Kojiro: Cherry!
Kojiro: Cherrrry!
Kojiro: CHEEEERRRRYYY!
Cherry: Czego chcesz?
Kojiro: Nudzi mi się.
Cherry: Pisaliśmy wczoraj, więc daj mi spokój. Wyjdź ze znajomymi czy coś.
Kojiro: Każdy jest zajęty.
Cherry: To wielu ich nie masz.
Kojiro: Więcej niż ty, Cherry Marry.
Cherry: Tego nie wiesz i co za Mary.
Kojiro: Nie wiem, tak jakoś.
Cherry: Serio ci się nudzi.
Kojiro: BARDZOOO
Kojiro: Mogę opowiedzieć ci o dniu? Nie musisz odpisywać, a mi zajmie to czas.
Cherry: Jeśli musisz.
Kojiro: Tak!
Kojiro: Jestem pewny, że przewróciłeś oczami.
Cherry: Opowiadasz czy nie?
Kojiro: Już.
Kojiro: A więc rano poszłam do szkoły. Dwóch moich znajomych podobno jest '' chorych '', ale obstawiam, że zaszaleli wieczorem i nie chciało im się iść. Wracając, mówiłem Ci już, że mamy nowego w klasie. Dzisiaj widziałem, jak gadał z takim jedynym, którego nie lubię, a miałem nadzieję, że dogadam się z tym chłopakiem.
Cherry: Jesteś zazdrosny, że ktoś gadał z nowym?
Kojiro: Co? Nieeeee, pisze, że miałem nadzieję na przyjaźń z nim, ale dogaduje się z tym jednym, więc odpada.
Cherry: Brzmi, jakbyś jednak był zazdrosny. Czekaj, jesteś gejem?
Kojiro: Nie! Znaczy... Inaczej, a jesteś tolerancyjny?
Cherry: Mało mnie obchodzi, kto z kim sypia i takie tam.
Kojiro: Okej, więc możemy uznać, że jestem no cóż... Połowicznie gejem?
Cherry: Połowicznie? To ty nie masz połowy ciała jak Marco?
Kojiro: Kto? A zresztą, nie o to mi chodzi, raczej o to, że jestem bi?
Cherry: Ty się pytasz czy odpowiadasz?
Kojiro: Rany, pierwszy raz się komuś o tym wygadałem, a ty mnie nie dość, że poprawiłeś, to pewnie teraz oceniasz.
Cherry: Jesteś głupi czy głupi?
Kojiro: Mądry.
Cherry: Zauważyłem.
Cherry: Po pierwsze - nie oceniam cię, nie obchodzisz mnie, więc nie ma sensu trącić na ciebie moich myśli, a dwa - taki już jestem i będę cię poprawiał.
Kojiro: A jednak odpisujesz i tracisz ten czas.
Kojiro: Halo?
Kojiro: Cherry?
Kojiro: Hej, wróć :(
Cherry: Musiałem na chwilę iść, idioto.
Kojiro: Nie idioto, wolę...
Kojiro: Joe.
Cherry: Joe? Kreatywnie, nie powiem.
Kojiro: A mówiłeś, że mnie nie oceniasz.
Cherry: Już, już, bo ci żyłka pęknie, JOE.
Kojiro: Ha ha ha, zabawny jesteś.
Cherry: Uroki bycia mną ;)
Kojiro: Muszę kończyć.
Kojiro: Do napisania, Cherry.
Cherry: Tak, już się nie mogę doczekać, aż skaczę z radości.
Cherry zmienił twoją nazwę użytkownika na Joe.
YOU ARE READING
Between us // MatchaBlossom
Fanfiction"Tamtego dnia, gdy wziąłem w dłoń telefon i napisałem to jedno zdanie, nie sądziłem, że wszystko się tak potoczy". Gdzie Kojiro Nanjo postanawia napisać do jednej z nowo poznanych dziewczyn, jednak jakie będzie jego zdziwienie, gdy odpisze mu zupeł...