Joe: Dobry wieczór, Cherruś :)
Cherry: Chwila.
Cherry: Dobry.
Joe: Jak minął dzień.
Cherry: Nudno, jak zwykle.
Joe: Moje biedactwo się nudziło, ja bym Ci zapewnił zabawę.
Cherry: Zabrzmiało to co najmniej źle.
Joe: ¯\_(ツ)_/¯
Cherry: Nowa emoji odblokowana.
Joe: Ha Ha Ha, zabawny jesteś.
Cherry: Taki mój urok.
Joe: Tak sobie myślałem, może chcesz się spotkać.
Joe: Piszemy ze sobą ponad trzy miesiące i możemy wyskoczyć na lody.
Cherry: A gdzie mieszkasz? Nie będę dla ciebie pół kraju jechać.
Joe: Ah, to twoje poczucie humoru.
Joe: Glibous.
Cherry: O, moje miasto.
Joe: *-*
Joe: Dlaczego się jeszcze nie spotkaliśmy?!
Cherry: Mnie się nie pytaj, to ty chcesz się spotkać.
Joe: Ta, jasne.
Joe: A może się znamy. To byłoby cudowne.
Cherry: Bardzo.
Joe: To co, chętny na spotkanie?
Joe: Cherruś, gdzie uciekłeś?
Cherry: Wybacz, musiałem coś sprawdzić.
Cherry: Możemy.
Joe: OMG, zgodziłeś się.
Cherry: No tak ;-;
Joe: To kiedy?
Cherry: Wszystko jedno.
Joe: Okej, to może w piątek o 16?
Cherry: Może być.
Joe: Jesteś dziś rozkoszny.
Joe: W lodziarni naprzeciwko parku? Możemy później tam pochodzić.
Cherry: Niech będzie.
Cherry: NIE JESTEM ROZKOSZNY.
Joe: Jesteś, Cherruś :)
Cherry: ...
Cherry: Bo nie przyjdę.
Joe: Przyjdziesz, przyjdziesz.
Joe: Nie mogę się doczekać, aż cie zobaczę.
Cherry: Idę spać, więc nie pisz, bo mi przeszkadzasz.
Joe: Awwww, jaki milutki.
Joe: No to miłych snów, księżniczko.
CZYTASZ
Between us // MatchaBlossom
Fanfiction"Tamtego dnia, gdy wziąłem w dłoń telefon i napisałem to jedno zdanie, nie sądziłem, że wszystko się tak potoczy". Gdzie Kojiro Nanjo postanawia napisać do jednej z nowo poznanych dziewczyn, jednak jakie będzie jego zdziwienie, gdy odpisze mu zupeł...