Dobra, tera czekać do tej 14.
**time skip- 14:03**
E- Dobra, co teraz?
M- Choćta, idziemy!
*Wszyscy idą do klatki Max, na 4 piętro, ostatnie piętro.**Po lewej stronie były drzwi z numerkiem 12. Naprzeciwko było okno z widokiem takim samym jak z pokoju Max, tylko trochę wyżej.*
F- Dobra, ale jak my na nią naślemy te szczury?
V- No przecież mieliśmy je nasłać przez balkon.
E- Ale jak kurwa?
V- *Volt wychyla się przez okno* Widzicie? Gdybyśmy mieli drabinę moglibyśmy...
E- POJEBAŁO CIE?
V- A MASZ LEPSZY POMYSŁ KURWA?
O- Albo ten szalik przerzuci te szczury na balkon i otworzy drzwi?
E- Nie wiem czy scarfiątko chce trzymać te szczury jeszcze raz.
M- Scarfiątko? XDD
F- XD
E- No co kurwa? Jakoś go nazwać musze.
O- Dobra, to kto jest za drabiną?
*Max, Volt i Otis podnoszą ręce.*
O, jesteście w mniejszości. Idziemy po drabine!
E- Japierdole...
*Wszyscy schodzą na dół, do domu Max.*
M- Dobra, czekajcie tu, ja wezme drabinę.
*chwila ciszy.*
...
...
*Otis rozbija wazon*
V- NOSZ JAPIERDOLE ŚLEDŹ!
O- TO NIE JA, TO FANG!
F- AHA KURWA?
*Max przychodzi do pokoju z drabiną.*
M-... banda idiotów.
*10 minut później, po chwili próbowania ustawić drabiny...*
V- Jest!
F- Udało się!
E- No w końcu... *Edgar bierze słoik* ew...
M- Dobra, idź tam i wypuść szczurasy.
E- Mhm...*Edgar wychyla się przez okno* dobra... *szybko przeskakuje na drabine i ostrożnie przez nią przechodzi, jego szalik w prawej ręce trzyma słoik a lewą trzyma się rynny.*
*Po chwili, Edgar jest już na końcu drabiny.*
E- Dobra, teraz...
*Jego szalik powoli otwiera słoik i wypuszcza szczura na balkon, na ich szczęście drzwi do domu były otwarte.*
E- Jest! Dobra, teraz wrócić...*Po chwili Edgar wraca do klatki, a z mieszkania wydobywa się głośne: AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA KURWAAAAAAAAALKOJIHUGYFTDRABJ
O- LMAOOO
F- No to nieźle kurwa xD
**time skip- 3 godziny później. Max dostała kolejny opierdol za wagary i za rozbity wazon, ale w sumie dalej cieszy michę.**
*Po chwili pod jej oknem pojawia się kartonowe pudełko.*
Hm? *Max podchodzi do okna i otwiera pudełko, z listem od Volta.*
Ooo!
------------------------------------------------------------Dobry.
Ogólnie to nie wiem.
Mam problem bo teraz w sumie nikt tego nie czyta 😭😭
(Oskar pierdol się 🙏)
319 słów
luvvkiii <333
YOU ARE READING
Wypociny z brawl stars
FanfictionFanfik o max z brawla (nie tylko) bo mi sie nudzi w zyciu. (Czuje ze za rok czy 2 jak tu przyjde to doslownie popelnie sepuku or smth) Fala cringu. Będą przekleństwa, itd itd. Zapraszam (i tak nikt tego nie będzie czytał kogo ja zapraszam)