Kablówka i plan hawirowy

60 2 2
                                    

*Po tym, jak Max spierdoliła z domu, poszła do Volta, bo czemu nie.
Kiedy była pod jego klatką, NIESPODZIEWANIE, ZUPEŁNIE NIE PRZEWIDYWALNIE zza drzwi wyszła jego matka.*

?- O, cześć Max.
M-... O.... Dzień...
? - Idziesz do Sebastiana?
M- Tsa, ja uh.... Pomagam mu z Niemcem.
? -.... Okej...

... Wszystko dobrze?
M- Co? Tak, no? Czemu miałoby nie być dobrze? Heh... He.

*Prawnarodzicielkavolta wpuszcza rudą na klatkę, a ona biegnie do ich mieszkania, i wpierdala się jak do siebie. *

M- VOLCIARZ!!!
V- BOŻE, CO?
M- *wchut do pokoju* minęłam twoja matkę!!! 1!1!
V- No, wiem. I co?
M- *siad na łóżku* no nieeem...

...a, w ogóle...

Dyrka dzwoniła do mojej matki.
V-... CO?
M- tsa....
V-... A wie że...
M- ta.
V- Kurwa...
CZEKAJ, PRZECIEŻ ONA ZARAZ ZADZWONI DO MOJEJ?!
M- No, chyba.
V- Nie, nie kurwa niee...
M- Trzeba było tyle nie wciągać...
V- Sklej pizde, ty też brałaś.
M- No i co? Ty mi ją dałeś.....

... *tul* wiesz ze cie kocham?
V- Ja ciebie też.

... Moja matka mnie zabije...
M- Zawsze tak mówisz a jakoś żyjesz.
V- Tak, bo nie zawsze uprawiam z tobą seks jak wciągam??? 1!1? Za to mi chyba kurwa nie wybaczy...
M- a, no ta.

................... dalej masz telewizor czy sprzedaliście?
V- No jeszcze mamy, a co?

*Max biegnie do salonu, włącza telewizor i przełącza na kanał z pornosami.*

V- Aha kurwa?
M- Jedyna interesująca rzecz która leci....

*ZMIANA NA POV WIOLKI!

Nasza romantyczna śledziara siedziała w jakimś pokoju kompletnie z tyłu tego całego planu-domu-hawiry, i gadała z otisem przez dziurę w ścianie. *

W-... Nie rozumiem dlaczego nie znajdą se kogoś innego. Czuję że jestem tu tylko dlatego bo Żaneta nie chciała pytać się kogoś lepszego, bo może by chciał kasy za to... Czy coś. I myślę że ten Fang jest tu, bo ona go zaprosiła, żeby się z nim lizać w pokoju....
O- Mhm. *Skrub skrob.*
W-.... Otis czy ty im kurwa niszczysz ściany?
O- Nie niszszę, napraaam. Jestem normalnie jak picasso.
W- Ta.. Jedyną osobę którą faktycznie lubię to Cecylia. Jest z Francji i jest bardzo miła, szyje mi ubrania... Ale boję się jej pająków.  Boję się też tej Maryśki, ona jest jakaś... Dziwna, niewiem.
O-... Mhm.... *ostatnie skrobskrubakrab.* Dobra, gotowe... Przyjdź zobaczyć jak wyjdziesz.

... Idę do żaby, chcesz coś?
W- nie... Albo tak.
Albo nie...

... Gumy. Orbit.
O- Spoko.
W-...

... I snickersa.
O- Git *Otis spierdala z tego super dojebanego luksusowego mieszkania, a Wiolcia wraca na ten plan filmowy czy cokolwiek to jest, do tarantuli.*

----------------------------------------------------------------------
mam depresje poprzez brak nikolci







.... i piękna :(.

Wogole znalazłam taka piosenkę od deftones'ów, sextape.
Zawsze jaj do przedszkola z ojcem jechałam to jej słuchałam.
Zajebista jest.

Wypociny z brawl starsWhere stories live. Discover now