*8:00.
Wiolka siedziała w klasie od matmy, przez całą lekcje się stresowała, ponieważ miała tylko 5 stów, a brakowało jej jeszcze dwóch.
Kiedy (cena jest za mała Michałowi staje pała) dzwonek na przerwę wkoncu zadzwonił, Willow poszła na dół, do szatni. Przebrała się, i czekała na koniec przerwy, schowana w kącie. Nudziła się w chuj bo Max, Nikola, Otis, i w sumie wszyscy jej przyjaciele byli kurwa na wakacjach w Czechach (to się tak odmienia?).
Kolejny dzwonek zadzwonił.
Wiola wstała z zimnej podłogi (kurwa gdzie ty siedzisz?!!! Wilka dostaniesz! 1!1!1!) i powlekła się na salę gimnastyczną, gdzie zagadała do niej Żaneta.*
... Pov Max!!! 1
*Nasza grupa pięciu autystycznych dzieciaczków już od 6 rano była w... Starr.... Blinie. Starrblin. Lublin. Starrpark.
Nieważne, siedzieli na tej stacji paliw, na końcu miasta, i myśleli co zrobić z autem.
I jak ogólnie wytłumaczyć ludzią to że tak poprostu se wyjechali do Czech.Nikola przytulała się do Max, Max piła swojego energola, Edgar palił papierosa którego znalazł w kieszeni kurtki, a Volciarz i Otis myśleli co zrobić z autem.*
O- MOŻEMY JE SPALIĆ.
V- Ciebie chyba pojebao.
O- Możemy je sprzedać?
V- Niby komu? I kto by chciał takiego grata?
O- Możemy to tu zostawić i udawać że nigdy go nie zabraliśmy?
V- Przecież na kamerach było widać jak go ukradamy-... KURWA, PRZECIEŻ NAS MAJĄ NA KAMERACH!
O- I co z tego?
V- PÓJDZIEMY SIEDZIEĆ.
O- Ja nie xDDD...
(nie no nie pójdą siedzieć co to by była za frajda gdybym miała pisać o tym jak są w więzieniu nie?)
V-... Ale w sumie moglibyśmy go tu poprostu zostawić...
... Hm.
N-... Too... Zostawiamy go tu?
M- Szkoda. Chciałam się tu z kimś przelecieć.
Dla fabuły oczywiście.
V- Niby z kim?
M-.... Z tob-
E- Dobra, to spierdalamy czy co?*Max wysiada z auta, a za nią Nikola.*
N- Auuu, kolana mnie bolą...
M- Mnie też......
(nudne to, robimy time skip, kiedy Max już jest pod swoim blokiem.)
M-... Ona mnie zabije..
*bip.
Po paru sekundach czekania, z domofonu wydobył się głos matki rudej.*
/- Halo?
M-... Hej... Mamo?
/- MAX?
M- Ta.
/- CHOĆ TU, NATYCHMIAST!*bipbip.
Drzwi się otworzyły.
Łyso-ruda munia weszła do klatki.
Śmierdziało tam burakami.
Potem weszła na swoje piętro, a potem do domu.*M-... *Max ściąga buty...*
/-..... Max, gdzie ty kurwa byłaś?! Wiesz jak się o ciebie martwiliśmy? O WAS WSZYSTKICH! CO WY... GDZIE WY W OGÓLE BYLIŚCIE?!
*Matka rudej podchodzi do niej, i wywala jej z liścia.*
M- AŁA, CO KURWA?
/- COŚ TY POWIEDZIAŁA?!
M- CO TY KURWA ROBISZ? PSYCHOPATKO!
/- TAK SIĘ ODZYWASZ DO MATKI? DO POKOJU! TERAZ!.... *Energolka biegnie do pokoju, i zamyka go na klucz, po czym opada na łóżko, i zaczyna płakać.*
---------------------------------------------
Chyba mam obsesję z Gelu...... NO ALE PATRZCIE NA NIEGO NO
SŁODZIAK!!!
VOUS LISEZ
Wypociny z brawl stars
FanfictionFanfik o max z brawla (nie tylko) bo mi sie nudzi w zyciu. (Czuje ze za rok czy 2 jak tu przyjde to doslownie popelnie sepuku or smth) Fala cringu. Będą przekleństwa, itd itd. Zapraszam (i tak nikt tego nie będzie czytał kogo ja zapraszam)